Promyczek złamał mi serce, Gus rozbawił i przyniósł nadzieję, A Franco? Franco był jak ciepły letni deszczyk, równie uroczy co orzeźwiający. Wielbiciele wzruszających momentów, którzy sugerując się Promyczkiem oczekują potoku łez mogą się zawieść, ale to nie znaczy, że nie warto sięgnąć po historię perkusisty. 

Co w fabule piszczy?

Franco Genovese jest perkusistą światowej sławy amerykańskiego zespołu rockowego, Rook. Ma wszystko to, od czego dziewczynom miękną kolana: wielki talent, zabójczy wygląd, przenikliwe oczy, cięty dowcip i wielkie serce (pamiętacie, jak zgolił głowę, by wesprzeć Kate?). Prowadzi nieskomplikowane, pełne imprez życie gwiazdy rocka i jak możecie się domyślać, wcale nie szuka miłości. Wszystko się zmienia, gdy w pewnym barze w LA poznaje Gemmę Hendricks. 

Piękna, zdolna pani architekt oczarowuje Franco swoim brytyjskim akcentem, a miłość rozkwita pełnią barw. Jest tylko jeden problem: Franco i Gemmę dzieli ocean, więc postanawiają pozostać w przyjaźni, do momentu, aż Franco proponuje dziewczynie pewien układ. Co z tego wyniknie?

Co z tą miłością? 

Dobrze się bawiłam czytając o Franco. Zabawna, lekko pikantna historia porwała mnie mimo, że nie wymagała zbytniego skupienia. To książka idealna na gorące, leniwe popołudnie, gdy wystawiamy ciało do słońca, tudzież sączymy drinka z palemką ☺ Wielbiciele romansowych klimatów i pióra autorki powinni być zadowoleni, choć cała historia nie jest tak spektakularna jak poprzednie części cyklu.

"Uważam, że marzenia są paliwem życia. Żyjesz w pełni, kiedy starasz się je spełnić. Nie ma nagrody za bierne bezpieczeństwo."

Kim Holden zadbała o lekką, wakacyjną atmosferę, jednak nie myślcie, że poszła na łatwiznę. Wplątała swoich bohaterów w ciekawy problem etyczny i zaznaczyła swoje zdanie na kontrowersyjny temat (aż żałuję, że nie mogę powiedzieć jaki!). Niestety w całości zabrakło mi szczegółów i rozbudowanej warstwy medycznej, jednak jak się domyślam, autorka nie czuła się na siłach, by drobiazgowo opisywać problem swojej bohaterki. Postawiła za to na porywy serca i dylematy typowo miłosne.

"Należę do niej. Oddaję się jej, by mogła mi się zwierzać, by mogła się żalić, by mogła ze mną świętować, by mogła się rozwijać, by mogła pokazać mi swoją siłę. Jestem, by unieść wrażliwość, by śmiać się z nią i płakać. By ją kochać. I by być przez nią kochanym."

W powieści obecny jest temat choroby (nie tylko we wspomnieniach związanych z Promyczkiem) oraz wątki przyjaźni członków zespołu oraz kwestie etyczne. Jednak głównym filarem książki okazała się wielka miłość, na drodze której stoją nietypowe przeszkody, a relację bohaterów cechuje namiętność wybuchająca z siłą wodospadu. Franco to klasyczny przykład insta love, gdzie bohaterowie spotykają się i z miejsca zakochują, jakby nagle spotkali na swej drodze jedyną, właściwą miłość. Nie buntujcie się przeciwko temu, wszak na lato nie ma nic lepszego niż gorący romans z etyczno-moralnym plusem  💓

Szczegóły
Tytuł: Franco
Autor: Kim Holden
Przekład: Katarzyna Agnieszka Dyrek
Wydawnictwo: Filia 2017
Gatunek: New Adult