Bez winy – Mia Sheridan. Przedpremierowo
Co w fabule piszczy?
Kira jest... bezdomna. W wyniku konfliktu z ojcem nie ma gdzie mieszkać, a nie zamierza prosić o pomoc człowieka, którego priorytetem jest kariera polityczna. Dziewczyna, zwana później małą wiedźmą, podejmuje ryzykowną i dość lekkomyślną decyzję proponując Graysonowi pewien układ.
Grayson natomiast jest właścicielem podupadającej winnicy i ma w życiu jeden cel – przywrócić jej świetność. Niestety kryminalna przeszłość i niezbyt dobra opinia w małomiasteczkowym środowisku nie ułatwiają mu zadania. Czy mężczyzna, zwany dalej smokiem, schowa dumę do kieszeni i przyjmie propozycję Kiry?
Ja cię kocham i ty grzmisz
Bez winy jest niekonwencjonalnym romansem, ponieważ rozpoczyna się od pewnej niemoralnej propozycji i podobnie jak poprzednie książki autorki aż skrzy od napięcia seksualnego. Jednak w przeciwieństwie do Bez słów nie łamie serca – pozwala natomiast rozkoszować się lekturą jak najlepszą komedią romantyczną z nutką dramatyzmu w tle. Wyraźnie czuć, że powieść ta jest lżejsza. Ma bardziej rozrywkowy charakter i choć losy bohaterów nie są banalne, ani w żadnym wypadku naiwne, lektura nie niszczy emocjonalnie. Zatem jeśli szukasz książki, która Cię rozbawi do łez, zrelaksuje i oczaruje śmiało wybieraj Bez winy.
Zagłębiając się w lekturę poczujesz rozkoszną atmosferę oczekiwania na decyzje bohaterów, a obserwowanie niecodziennych przygód postaci, ich spięć i pokazów charakterów będzie dla Ciebie wspaniałą przygodą. Przygotuj się także na częste wybuchy śmiechu, ponieważ dialogi między smokiem i wiedźmą są jednym z największych atutów książki. Mia Sheridan zbudowała między swoimi bohaterami napięcie, od którego włoski stają dęba i nie ma mowy o tanim romantyzmie.
Mam pewien sekret i muszę się do tego przyznać – to ogromna słabość do potłuczonych emocjonalnie bohaterów. Na szczęście i na tym polu autorka mnie nie zawiodła, a w dodatku w jakiś magiczny sposób opisała historię smoka i wiedźmy bez taniego sentymentalizmu. Pokazała problemy postaci w taki sposób, który pozwala zrozumieć ich zgorzknienie i motywy postępowania, ale jednocześnie sprawiła, że Grayson i Kira zamiast litości, budzą sympatię.
Dość tych zachwytów, mogłabym napisać o książce jeszcze kilkanaście akapitów, ale czy dalej utrzymałabym Twoją uwagę? Wątpię :) Lepiej po prostu przeczytaj tę książkę, ponieważ w czasie gdy mała, pyskata wiedźma i okrutny, wielki smok ścierają się w tańcu zmysłów, charakterów i interesów, Ty zagłębiasz się w niekonwencjonalną baśń dla dorosłych i nawet nie poczujesz, kiedy się uzależnisz.
Podsumowując: Bez winy to absolutnie urzekająca historia! Niecodzienny układ, którego źródłem jest niemoralna propozycja, przeradza się w niepowtarzalną historię miłosną, pełną skrzących emocji, zapomnianych smaków dzieciństwa i zapachu wina. Tam, gdzie dwoje ludzi gubi się w labiryncie ludzkich dramatów, odnaleźć można smakowitą mieszankę intensywnego romansu i mądrej opowieści o samotności wśród najbliższych.
Tytuł: Bez winy
Autor: Mia Sheridan
Przekład:
Wydawnictwo: Otwarte
Premiera: 28 września 2016
Ocena
Treść: bardzo dobra 8/10
Styl: bardzo dobry
Okładka: ładna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)