Jesteś tutaj! A to najprawdopodobniej znaczy, że Ławrusznik, pierwszy tom serii gruzińskiej spowodował u Ciebie arytmię. Pachan natomiast może już tylko zatrzymać rozedrgane serce. Paulinę Jurgę odkryłam podczas lektury powieści Matrioszka – jednego z najbardziej zaskakujących, brutalnych i niepokojących romansów mafijnych wydanych na polskim rynku i już wtedy autorka trafiła na listę moich ulubionych twórców gatunku. Seria gruzińska tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że intuicja (jak zwykle) mnie nie zawiodła.
Pachan jest absolutnie uzależniający i przesycony atmosferą strachu. Tak gęsty od emocji, że wywołuje poczucie swoistego dysonansu – z jednej strony oczaruje Cię drobinami czułości i romantyzmu, a z drugiej zmrozi krew w żyłach przejmującą brutalnością. Jestem więźniem tej historii i Ty też będziesz!
Kilka słów o fabule
Igor po wydarzeniach mających miejsce w pierwszym tomie przeszedł osobliwą metamorfozę. Nadal jest bezwzględnym i charyzmatycznym zabójcą, a życie osób, które w jakikolwiek sposób mu zawiniły nie ma dla niego wartości. Lubi zadawać ból, z upodobaniem testuje granice wytrzymałości fizycznej swoich ofiar, ale też fascynują go ograniczenia emocjonalne. Z zaskoczeniem odkrywa, że jest zdolny do odczuwania najróżniejszych emocji, także tych… pozytywnych. Jak to na niego wpłynie?
Bohater wychowany w przesyconej tradycjami rodzinie nie potrafi (a może nie chce?) wyrwać się z kręgu powinności, jakie dla niego przygotowano. Podąża ścieżką, jaką mu wyznaczono, ale czy odczuwa satysfakcję? O tym musisz przekonać się osobiście.
Historia, której nie zapomnisz
Paulina Jurga stworzyła historię, której nie sposób porzucić, choć niektóre rozwiązania fabularne mogą szokować i wywoływać żywy sprzeciw. Pachan podobnie jak Ławrusznik wciąga od pierwszej strony i nie pozwala na odłożenie lektury. To jest książka, którą skończysz, bez względu na to, jakie wrażenie na Tobie wywrze. Nawet jeśli romanse mafijne nie są Ci obce i niektóre wątki wydadzą Ci się znajome, wiedz, że autorka zadbała o to, by poziom zaskoczenia nie opadł aż do końca. Ma niezaprzeczalny talent do tworzenia wyjątkowych postaci oraz lekkość pisania o rzeczach trudnych i zaskakująco brutalnych. Robi research z prawdziwego zdarzenia, dostosowuje nazewnictwo i dba o to, by bohaterowie nie byli miękkimi misiami, nieodpornymi na kobiece wdzięki, jakich często spotkać można w tego typu powieściach.
Z przyjemnością obserwowałam, jak krystalizuje się styl Pauliny Jurgi – ostry i wyrazisty, ale przesycony emocjami i wiernie przedstawiający postaci, wydarzenia i środowisko bratwy. Pisanie o mafii w realistyczny, nieprzerysowany sposób to trudna sztuka, ale autorka opanowała ją do perfekcji. Podobnie rzecz się ma z konstruowaniem fabuły – tutaj niewiele jest dziełem przypadku. Autorka zgrabnie zaplanowała wiodącą intrygę, zadbała o tło społeczno-obyczajowe, nie przesadziła z opisami i wiarygodnie wykreowała postaci (choć ich zachowanie i decyzje mogą budzić niepokój).
Pachan nie pozostawił mnie w takiej rozsypce jak tom pierwszy, ale zdecydowanie utrzymał poziom. To jedna z tych książek, dla których nie tylko warto zarwać noc, ale też porzucić choć na chwilę tradycyjną literaturę kobiecą. Jeśli od romansu mafijnego oczekujesz nie tylko ociekających krwią opisów, gołych klat, charyzmatycznych postaci i miłości aż po grób (dosłownie), to seria gruzińska zdecydowanie Cię zadowoli.
Jurga wymyśliła coś znacznie lepszego niż możesz się spodziewać – intensywną, mocną w przekazie i zaskakującą opowieść, której atutem (a zarazem przekleństwem) jest wyraźna brutalność. Dodała niejednoznacznego, pełnego sprzeczności i moralnie „popapranego” głównego bohatera i obarczyła go miłością, która nie powinna się zdarzyć. Filarem powieści jest nie tylko uczucie głównych bohaterów, ale też walka z demonami przeszłości, honor i specyficznie pojmowana lojalność oraz moc więzi rodzinnych. Czego chcieć więcej?
Szczegóły
Tytuł: Pachan
Seria gruzińska, T II
Autor: Paulina Jurga
Wydawnictwo: Otwarte, 29.06.2022 r.
Gatunek: romans
Książka otrzymana w ramach współpracy z wydawnictwem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)