Wyrok – Remigiusz Mróz. Czy to już koniec?



Wyrok. To już dziesiąte spotkanie z charyzmatyczną Chyłką i coraz bardziej charakternym Zordonem. Seria przeżywała wzloty i upadki, zaliczyła chwile prawniczego przynudzania, ale też przyprawiające o zawał serca, spektakularne momenty. Czym zaskakuje kolejna część? 


Otóż moi drodzy, tym razem Remigiusz Mróz pokazuje coś, o co bym go nie podejrzewała! Pośród dramatycznych zwrotów akcji, okrutnej zbrodni i etycznych dylematów pojawiają się bowiem... uczucia i subtelnie zarysowane emocje u postaci nieposiadających grama empatii. A ja kupuję to w stu procentach i mam nieodparte  wrażenie, że ciąży na mnie wyrok  – będę fanką tej serii choćby miała milion tomów.

Premiera Wyroku ucieszyła mnie z kilku powodów. Od kilku tygodni borykam się ze spadkiem formy i literacką nudą. Nie zrozumcie mnie źle, czytam dobre książki (tylko takie staram się wybierać z bogatej oferty wydawnictw, a wszelkie wtopy porzucam po kilkudziesięciu stronach i nigdy do nich nie wracam) ale nadal nie znalazł się nikt, kto tak skutecznie jak Mróz podnosiłby mi ciśnienie i wywoływał uśmiech na twarzy jednocześnie. Dalsze losy Chyłki i Zordona są w stanie zaangażować moją uwagę bez względu na wszelkie zewnętrzne rozpraszacze i dają kopa większego niż espresso bez cukru. Zanurzam się powieści bez zabezpieczeń i nie zwracam uwagi na nikogo i na nic, dopóki nie przewrócę ostatniej strony. Możecie to nazwać szaleństwem czy uzależnieniem, ale przecież w czytaniu chodzi o to, by czerpać z tego przyjemność, prawda?

Seria z Chyłką nie od początku była moją ulubioną. Trochę wynudziłam się podczas lektury Kasacji, a kolejne części czytałam z mniejszym lub większym zaangażowaniem, doceniając jednak dobór tematów. Nie da się ukryć, że duet prawników od początku wykazywał olbrzymi potencjał medialny (nic dziwnego, że doczekaliśmy się wersji serialowej) ale to regularne spotkania z Chyłką i Zordonem sprawiły, że przywiązałam się do nich i szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie końca tej przygody. Czy Remigiusz Mróz niczym Martin uśmierci swoich bohaterów i zada czytelnikom ostateczny cios? O tym musicie przekonać się sami. Z pewnością znajdą się czytelnicy, którym nowe oblicze prawników nie przypadnie do gustu, ale wszyscy spragnieni uczuciowych i etycznych zawirowań będą usatysfakcjonowani.

Zagadka kryminalna, a w zasadzie bestialskie morderstwo to tylko wierzchołek góry lodowej. W Wyroku najważniejsze są bowiem tajemnice, duchy przeszłości i powiew... przyszłości, która rysuje się przed bohaterami w kontrowersyjnych barwach. Z pewnością możecie liczyć na typowy dla autora humor, kilka szokujących śmierci, powrót szybkiego tempa akcji i spektakularnych zawirowań wiele razy odwracających  bieg fabuły. Powróci też oczekiwana chemia między bohaterami uwikłanymi w ciekawe, społeczne zależności a także pojawią się znane i (nie)lubiane postaci. Więcej nie powiem, po prostu przeczytajcie.

Szczegóły
Tytuł: Wyrok
Autor: Remigiusz Mróz
Cykl: Chyłka, T 10
Wydawnictwo: Czwarta Strona 2019
Gatunek: thriller prawniczy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)