To tylko książka o psie, a spłaczesz się jak na największych melodramatach.
To tylko książka o psie, a uczy, że to w porządku kochać więcej niż jedną osobę.
To tylko książka o psie, ale dzięki niej świat stanie się prostszy, bogatszy i pełen wiary w to, że wszystko dzieje się po coś.
To tylko książka o psie, który wiedział, co w życiu naprawdę ważne...
Wszystkie psy wiedzą, że życie ma sens tylko u boku ukochanego człowieka, dlatego kiedy mała Clarity June wyjeżdża razem z matką z farmy, pozostawiając wiernego psa z ukochaną babcią, Koleżka wie, że jego celem stanie się obrona dziewczynki. Wkrótce potem pies umiera, by odrodzić się w nowym ciele i odnaleźć Clarity. Jego zdziwienie nie ma końca, gdy powraca w ciele suczki, Molly, a na swej drodze spotyka dorastającą Clarity. Suczka czuje misję, której celem jest nie tylko obrona uwikłanej w skomplikowane relacje dziewczyny, ale też pomoc w odnalezieniu szczęścia, miłości i spokoju. Czy Molly będzie dzielnym pieskiem i wypełni zadanie do końca? Przeczytaj.
W. Bruce Cameron to amerykański autor, który od zawsze kochał psy. Być może uznasz, że nie ma w tym nic wyjątkowego, ponieważ przyjazne uczucia wobec zwierząt żywią co najmniej trzy miliardy ludzi na świecie, jednak pisarz posiada unikatową cechę – potrafi przemówić do czytelników osobliwym, zwierzęcym głosem i wzruszyć tak, że jedna paczka chusteczek podczas lektury to zdecydowanie za mało.
Każde zdanie powieści udowadnia wielką, psią miłość Camerona, a jego wizja odradzania się zwierząt w celu realizacji misji urzekła mnie w stu procentach. Jestem przekonana, że po lekturze książki Był sobie pies 2 już nigdy nie spojrzysz na własnego psa w ten sam sposób. Zrozumiesz, dlaczego merda ogonem i piszczy na Twój widok, nawet jeśli nie było Cię tylko pięć minut, poczujesz bezinteresowną i zarazem bezgraniczną miłość, doświadczysz łagodzącej mocy psiego przytulenia oraz docenisz pełne zaufania, wierne spojrzenie prosto w oczy. Twój pies ma bowiem tylko jedno centrum wszechświata – Ciebie.
Był sobie pies 2 to jedna z tych książek, które uwrażliwiają na otaczający świat, pokazują piękno drobnych rzeczy, ale też mówią o najbardziej bolesnych aspektach ludzkiego życia: chorobie, śmierci, samotności, czy braku zainteresowania ze strony najbliższych. Wbrew pozorom to nie jest głupiutka historia o pieskach i mimo "zwierzęcej" narracji przekazuje wartościowe treści a także skłania do refleksji nad istotą ziemskiej egzystencji. Podkreśla wagę współistnienia ludzi i zwierząt, otacza miłością i przyjaźnią, wskazuje kierunek budowania relacji z najbliższymi, motywuje do pracy nad sobą i stanowi dobry początek do rozmów o planach i marzeniach.
Autor przemawia psim głosem w pierwszoosobowej narracji z punktu widzenia kolejnych wcieleń psa, mimo to udało mu się wykreować urzekających, wielowymiarowych bohaterów, którzy nie tylko budzą sympatię, ale pozwalają wczuć się w ich sytuację. Zarówno Clarity, nazywana CJ, jak i Trent, tworzą ujmującą parę, choć droga do ich wspólnego szczęścia naznaczona jest wieloma przeciwnościami losu. Postaci są wiarygodne i na tyle realne, że z powodzeniem moglibyśmy spotkać je we własnym życiu, a co za tym idzie – szalenie łatwo ich pokochać! I całe szczęście mamy ku temu wiele okazji uważnie śledząc opowieść biegnącą w stałym, dynamicznym tempie. Nie ma czasu na nudę i zbędne przemyślenia, ponieważ autor dba o to, by czytelnik śledził losy postaci z pełnym zaangażowaniem. W treści, mimo przeskoków w czasie, nie ma także dziur fabularnych i nawet jeśli nie znasz pierwszego tomu, z łatwością odnajdziesz się w fabule.
Komu mogę polecić lekturę książki? Wszystkim tym, którzy uwielbiają filmowe, uniwersalne historie, kochają zwierzęta i cenią sobie życie rodzinne. Książkę polubią czytelnicy w każdym wieku, wielbiciele klimatów rodem z powieści Nicholasa Sparksa czy też pierwszej części filmu Był sobie pies. Pamiętaj jednak, że film powstał na motywach pieści i fabularnie znacznie różni się od pierwowzoru.
Podsumowując: Był sobie pies 2 to doskonała kontynuacja losów Bayleya, nie wymagająca jednak znajomości pierwszego tomu. Urocza, przyjemnie napisana, lekka w odbiorze choć pełna emocji, iście filmowa historia, pełna małych i dużych dramatów, przepełniona słodyczą, miłością i humorem, a także dająca nadzieję na to, że nigdy nie jest za późno na realizację marzeń, a życie, choć czasem pomerdane można przejść razem.
Szczegóły
Tytuł: Był sobie pies 2
Autor: W. Bruce Cameron
Wydawnictwo: Kobiece
Gatunek: obyczajowa
Premiera: 4 września 2019
Premiera filmu na motywach powieści: 4 października 2019
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)