Rodzić się, chorować i... umierać, czyli najlepsze książki z medycyną w tle #3
W trzeciej, ostatniej już części poradnika przychodzę do Was z publikacjami dotyczącymi przyjścia na świat, patologii i... umierania. Będzie śmiesznie i wzruszająco, ale też niepokojąco i... obrzydliwie. Jesteście ciekawi?
Szpital Babylon Imogen Edwards Jones
Wydana w 2012 roku książka nie straciła zbytnio na aktualności i często do niej wracam. Dziś już jest niedostępna w popularnych księgarniach, ale jeśli znajdziecie egzemplarz w bibliotece, koniecznie zabierzcie go do domu. Wraz z bohaterami spędzicie 24 godziny na oddziale ratunkowym brytyjskiego szpitala, odpowiedniku naszego SOR i podejrzycie codzienność pracowników szpitala, którzy muszą zmagać się osobliwymi przypadkami.
Imogen Edwards-Jones oraz jej anonimowy rozmówca pokazują, jak desperacko można ratować ludzkie życie i co się dzieje, gdy tego życia jednak uratować się nie da. Poczytacie o o lekarzach sypiających z pielęgniarkami i pacjentach uwodzących lekarzy. Dowiecie się co nieco o handlu organami, finansach szpitala a także o tym, co można wyciągnąć z otworów ludzkiego ciała. Zabawne epizody z życia służby zdrowia przestają bawić, gdy zastanowicie się nad tym, ile w tych opowieściach prawdy. Jedno jest pewne, po lekturze książki z pewnością nie zechcecie trafić do londyńskiego szpitala. Przecież u nas jest zupełnie inaczej, czyż nie?
Położna Jeannette Kalyta
Najbardziej znana polska położna, Jeannette Kalyta, od lat z niesłabnącym zaangażowaniem dba o to, by kobiety rodziły w poczuciu bezpieczeństwa, a noworodki były traktowane z szacunkiem. Historia jej pasjonującej pracy to ponad trzy tysiące przyjętych porodów, spośród których wybrała i opisała te najbardziej wzruszające i przełomowe. Opowiedziała o ludziach, dzięki którym zdobywała doświadczenie i którzy wpłynęli na jej nieustanne poszukiwania i odkrywanie samej siebie. Jej autobiograficzna książka jest nie tylko wyjątkową kroniką cudu narodzin, lecz także obrazem zmian, jakie zaszły w polskim położnictwie w ciągu ostatnich 30 lat.
Kalyta jest prawdziwą pasjonatką swojej pracy, każdego dnia realizuje swoistą misję z nierealnym wręcz zaangażowaniem. Czy to dobrze? Musicie przekonać się sami. Lekturę polecam przede wszystkim dziewczynom, które dopiero planują macierzyństwo, ale także tym, które rodziły w niezbyt sprzyjających warunkach.
Kalyta jest prawdziwą pasjonatką swojej pracy, każdego dnia realizuje swoistą misję z nierealnym wręcz zaangażowaniem. Czy to dobrze? Musicie przekonać się sami. Lekturę polecam przede wszystkim dziewczynom, które dopiero planują macierzyństwo, ale także tym, które rodziły w niezbyt sprzyjających warunkach.
Zawód położna. Zapiski z dyżurów Leah Hazard
Dwadzieścia godzin bez snu. Dziesięć bez jedzenia. I oddział wypełniony po brzegi przyszłymi matkami… Tak opisuje najnowszą publikację wydawca. To poruszająca, ciepła, a równocześnie doprawiona zadziornym brytyjskim humorem i niesamowicie szczera książka.
Przyznam szczerze, że podczas lektury bawiłam się równie dobrze, jak podczas oglądania ulubionych medycznych seriali. Autorka opisuje swoją pracę z humorem, dystansem ale i szacunkiem do nowonarodzonego życia, nie moralizuje i nie ocenia swoich pacjentek i przedstawia najróżniejsze problemy (także natury etycznej). Warto przeczytać.
Przyznam szczerze, że podczas lektury bawiłam się równie dobrze, jak podczas oglądania ulubionych medycznych seriali. Autorka opisuje swoją pracę z humorem, dystansem ale i szacunkiem do nowonarodzonego życia, nie moralizuje i nie ocenia swoich pacjentek i przedstawia najróżniejsze problemy (także natury etycznej). Warto przeczytać.
Chyba umieram Dr Christopher Kelly i dr Marc Eisenberg
Przekrojowa, utrzymana w lekkim i humorystycznym tonie biblia hipochondryka, którym po trosze jest każdy z nas, autorstwa dwóch lekarzy nowojorskiego Uniwersytetu Columbia. Omawiają oni dziesiątki objawów i doradzają, kiedy wyluzować, kiedy umówić się na wizytę lekarską, a kiedy czym prędzej jechać na SOR.
Przekrojowa, utrzymana w lekkim i humorystycznym tonie biblia hipochondryka, którym po trosze jest każdy z nas, autorstwa dwóch lekarzy nowojorskiego Uniwersytetu Columbia. Omawiają oni dziesiątki objawów i doradzają, kiedy wyluzować, kiedy umówić się na wizytę lekarską, a kiedy czym prędzej jechać na SOR.
Książka ta była dla mnie ogromnym zaskoczeniem, ponieważ nie do końca wierzyłam w zapowiedź wydawcy. Biblia hipochondryka? Niemożliwe! A jednak :) w publikacji znajdziecie dziesiątki objawów, które wykrywamy u siebie niezwykle często. Autorzy w przekonujący sposób zachęcają do analizowania sygnałów organizmu, ale nie straszą i nie powodują nadmiernej paniki. Przede wszystkim uczą, by nie szukać porady u Dr Google, ponieważ to ścieżka donikąd. Za pomocą humorystycznych komentarzy przywracają trzeźwy ogląd sytuacji.
Zgodnie z zapowiedzią wydawcy, Chyba umieram! to kompletny przewodnik po symptomach, do praktycznego wykorzystania przez hipochondryków i nie tylko.
Zgodnie z zapowiedzią wydawcy, Chyba umieram! to kompletny przewodnik po symptomach, do praktycznego wykorzystania przez hipochondryków i nie tylko.
Patolodzy Paulina Łopatniuk
Czy gdzieś w twoim ciele mogą kryć się pozostałości twojego brata bliźniaka? Dlaczego londyńscy kominiarze zaskakująco często cierpieli na raka moszny? I czy to możliwe, żeby guz podwoił się w ciągu zaledwie doby? Szokujące, obrzydliwe, zabawne, fascynujące… Nowotwory i inne choroby kryją wiele tajemnic. Autorka popularnego bloga "Patolodzy na klatce" przeprowadzi cię przez twój świat wewnętrzny, zaczynając od różowo-fioletowych maziajów na szkiełku pod mikroskopem, a kończąc na stole sekcyjnym w prosektorium. W tej książce opowiada o wszystkim, co zwykłych ludzi przyprawia o ból głowy. Dosłownie.
Publikacja Wydawnictwa Poznańskiego to książkowy zapis internetowej działalności Pauliny Łopatniuk i przyznam, że bardzo niecierpliwie czekałam na tę premierę. Lektura poza opisami najdziwniejszych rzeczy znajdujących się w ciele człowieka, zawiera także zdjęcia (nie polecam oglądać przy jedzeniu) i stanowi pełen przekrój działań patologów. Lekki, zrozumiały styl pisania autorki, nasycony nienachalnym poczuciem humoru sprawia, że przedstawione treści są nie tylko fascynujące, ale też błyskotliwie podane.
Na dzisiaj to już wszystko. To nie ostatni zaplanowany przeze mnie post z książkami o tematyce medycznej, do zobaczenia wkrótce! Zainteresowały Cię powyższe propozycje? Medycyna to Twój konik? Wszystkie dostępne tytuły są podlinkowane, więc śmiało zamawiaj. Masz pytania? Pisz :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)