Kto jest największą fanką medycznych tematów? Zgadliście – ja! Informacja o zekranizowaniu dziennika Adama Kaya zelektryzowała mnie, wszak lektury książki Będzie bolało nie potrafię zapomnieć, mimo że przeczytałam ją niemal 4 lata temu. Tymczasem w księgarniach już 15 czerwca pojawi się wznowienie dziennika, w filmowej okładce i to jest jedna z pozycji, które warto w czerwcu kupić.
Adam Kay odważnie pokazuje świat brytyjskiej służby zdrowia bez filtra, nie upiększa i nie mydli oczu obrazkami rodem z serialu Chirurdzy. O najgorszych aspektach pracy lekarza państwowej służby zdrowia mówi wprost, z goryczą, ale i humorem.
Ostrzegam, byście podczas lektury niczego nie jedli (mdłości gwarantowane), nie pili (możecie się zakrztusić) ani nie próbowali wkładać niczego w otwory ciała (jak to czynili pacjenci autora). Natomiast jeśli jest wśród Was ktoś, kto szuka powodów, dlaczego nie warto iść na medycynę – powinien to koniecznie przeczytać.
Będzie bolało zawiera zapiski młodego lekarza, pracującego w państwowych szpitalach (w latach 2004–2010). Autor prowadzi czytelnika przez wszystkie etapy "awansu" zawodowego, od stażysty do lekarza specjalisty i pokrótce charakteryzuje każdy z nich. Nie szczędzi przy tym gorzkich refleksji na temat skandalicznie rozciągniętego czasu pracy, nadmiaru obowiązków, nierównego podziału odpowiedzialności czy olbrzymiej presji, jaka ciąży na lekarzach zobligowanych do stawiania nieomylnych diagnoz. Podkreśla nieadekwatny stosunek wynagrodzenia do poziomu odpowiedzialności i z pełną świadomością krytykuje ówczesny system służby zdrowia. Oczywiście między brytyjskimi, a polskimi realiami jest znacząca różnica, ale jeśli wczytacie się wystarczająco mocno – wydźwięk trafi w Was rykoszetem.
Adam Kay pracował jako ginekolog, położnik i chirurg, a w swojej karierze spotkał się z najdziwniejszymi, czasem zabawnymi, niekiedy przerażającymi i smutnymi przypadkami medycznymi. I być może byłaby to publikacja jakich już na rynku pojawiło się kilka, gdyby nie styl pisania Brytyjczyka. Humor, dystans, swoista ironia i uderzający z pełną mocą epilog czynią z Będzie bolało pozycję wyjątkową. Nawet jeśli podczas lektury będziecie się śmiać, to i tak będzie to śmiech przez łzy.
Książka otwiera oczy na stan brytyjskiej służby zdrowia, pokazuje obraz pracy lekarza tak odmienny od medialnego przekazu, gorzki i brutalnie szczery. Wykańczające godziny pracy, konieczność podejmowania dramatycznych decyzji, chaos, niedofinansowanie (brzmi znajomo?), olbrzymia odpowiedzialność za życie innych ludzi i brak zrozumienia wśród przyjaciół czy rodziny prowadzą do tego, że lekarze szybko wypalają się i( podobnie jak autor) porzucają zawód. Czy można tego uniknąć?
Dziennik Kaya przedstawia stan brytyjskiej służby zdrowia, ale czy w Polsce jest inaczej? Państwowe placówki borykają się z analogicznymi problemami, a lekarze (zwłaszcza młodzi) są traktowani jak zło konieczne. Autor książki odszedł z zawodu, ale nie zrobił tego z powodów finansowych czy politycznych, jego motywacje dotyczyły innych, dramatycznych kwestii. Jeśli chcecie poznać szczegóły, lubicie medyczne klimaty i cenicie bezpośredni przekaz – musicie przeczytać tę książkę. Zostawiam Was ze słowem od autora:
„Lekarze to istoty ludzkie, popełniają błędy, chorują, smucą się i wpadają w złość. Cieszyłbym się, gdyby ta książka pomogła czytelnikom zrozumieć, na czym polega ta praca. Po prostu pamiętajcie, że lekarz to ktoś, kto też ma swój dom, swoich bliskich, swoje życie. Aha, i jeszcze jedno. Na miłość boską, trzymajcie się z dala od słupów ulicznych lamp”.
Szczegóły
Tytuł: Będzie bolało. Sekretny dziennik młodego lekarza.
Autor: Adam Kay
Przekład: Katarzyna Dudzik
Wydawnictwo: Insignis 2022, wydanie II
Wydawnictwo: Insignis 2022, wydanie II
Gatunek: autobiografia (jeśli już musimy kategoryzować)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)