Turbulencja – Whitney G. Podniebne szaleństwo



Tendencyjna choć ładna okładka przyciągnęła mnie jak magnes. Pilot, stewardessa i skandal wiszący w powietrzu – zapowiedź sugerująca typowy erotyk zdecydowały, że to będzie pozycja z którą spędzę popołudnie. Jakież było moje zdziwienie, gdy popołudnie przeszło w wieczór, a po przewróceniu ostatniej strony zorientowałam się, że jest ciemna noc... Czy było warto? Jak myślicie?


Co w fabule piszczy?
Gillian przybywa do Nowego Jorku w poszukiwaniu sensu życiu. Wkrótce rozpoczyna pracę jako stewardessa. Na pokładzie jednego z samolotów poznaje aroganckiego do granic wytrzymałości, lecz diabelnie przystojnego pilota Jake’a, eksperta w przygodach na jedną noc, którego nie interesują randki, zwierzenia i trzymanie się za ręce.

Para decyduje się na prosty układ – seks bez zobowiązań. Zaczyna się szalona seksowna podniebna podróż. Sceny namiętności na różnych lotniskach, w hotelach i miejscach na świecie. Tajemnicze telefony, problemy rodzinne i mroczne cienie przeszłości, które dopadają Jake’a. Pojawia się też niepohamowane uczucie Gillian. W pewnym momencie bohaterowie będą musieli skonfrontować swoje oczekiwania. Czy wyjdzie im to na dobre?

Turbulencja okazała się przyjemnym zaskoczeniem. Wyjątkowo pieprzna, przesycona seksem (w różnych podniebnych konfiguracjach) historia z pewnością zapewni Wam kilka gorących wieczorów, najlepiej w towarzystwie lampki wina. Co ciekawe, w przeciwieństwie do większości książek tego typu zawiera całkiem rozbudowaną fabułę. 

To pełna, skończona opowieść, wiarygodnie poprowadzona i niebanalnie rozwinięta. Nie pozostanie w Waszej pamięci na zawsze, ani niczego nie nauczy, ale na pewno nie rozczaruje pod względem romansowym 😏 Wszystko w niej zagrało, począwszy od niebanalnej historii, przez ciekawie wykreowanych bohaterów, aż po aspekt romantyczny.

Bohaterów otacza wianuszek intrygujących tajemnic, których rozwiązanie autorka przezornie pozostawiła na deser. Whitney G. wybrała ciekawy sposób rozwoju fabuły, zadbała o dynamikę akcji przeplatanej gorącymi scenami i nieźle namąciła w życiu postaci, konsekwentnie budując napięcie od pierwszej strony. Na plus należy zaliczyć iskrzącą chemię między bohaterami i erotyczną atmosferę tak gęstą, że można kroić ją nożem. Choć Gillian i Jake'a łączy dość sztampowy układ (seks bez zobowiązań, niejednokrotnie spotykany w erotykach), to jednak autorce udało się utrzymać moje zainteresowanie i wzbudzić emocje, czasem dość nieoczekiwane ;)

Losy postaci bawią, czasem gorszą, wywołują współczucie, a co wrażliwszych wprawią w zażenowanie, ale warto dać im szansę. Lekki styl i przystępny, niezbyt wyszukany język sprawiają, że to niewymagająca myślenia lektura na raz, ale za to jaki! Nie skłamię, jeśli powiem, że to jeden z najlepszych erotyków wydanych w tym roku. Zatem, jeśli lubicie literaturę tego typu, nawet się nie zastanawiajcie, turbulencje emocjonalne gwarantowane ❤


Szczegóły
Tytuł: Turbulencja
Autor: Whitney G.
Tłumaczenie: Ryszard Oślizło
Cykl: Turbulence, T I
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece 2017
Gatunek: erotyk/romans


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)