Zastanawialiście się kiedyś jak wygląda księgarnia internetowa od kuchni? Może jej właściciel trzyma książki w piwnicy, a paczki pakują na zmianę żółw Stefan i kot Marian? Oczywiście żartuję, wszyscy w teorii wiemy jak to może wyglądać, ale gwarantuję Wam, że siedziba najlepszej księgarni internetowej Nieprzeczytane.pl wygląda jak mały kosmos. Chcecie zobaczyć? 

W sobotę razem z grupą innych blogerów miałam przyjemność obejrzeć ulubioną księgarnię "od zaplecza" i poznać ludzi, którzy ją tworzą. Z pewnością widzieliście już kilka relacji z tego wydarzenia na Facebooku i Instagramie, ale żadna z nich nie jest w stanie oddać wrażeń mola książkowego wpuszczonego między wypełnione regały. 

Jak wygląda w skrócie historia książkowego zamówienia? Najpierw trafia ono do systemu, potem zostaje skompletowane, zapakowane i wysłane w drogę. Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem, nowy właściciel będzie cieszył się zakupioną książką  już za kilkanaście godzin po zakupie. Nad wszystkim czuwa Marian ☺

Widzicie tego pana? Na co dzień starannie i z wprawą pakuje zamówienia (oczywiście nie biega po magazynie w poszukiwaniu książek, kompletowanie jest w dużej mierze zautomatyzowane). Do każdego pudełka trafiają książki i zakładki, a pracownik używa białych rękawiczek. Już wiecie dlaczego książki docierają w tak idealnym stanie? 

Na pierwszy rzut oka zwyczajny magazyn. Perspektywa zmienia się, gdy zrozumiemy, że wszystkie te regały zawierają książki. I naprawdę pachnie tam zadrukowanym papierem! Przyznam szczerze, że to wszystko robi wrażenie, ale najlepsze zostawiam na koniec :)

W siedzibie Nieprzeczytane.pl pojawiłam się nie bez powodu. Wspólnie z blogerami i vlogerami: Mama Carla, Kulturalna szafa, Bestselerki, Książkowa Pasja, P42, Bardziej lubię książki niż ludzi, Cat Vloguje, Alexanderkowo, Strefa Czytacza, Weź nie czytaj, srokao.pl i Another Pony spotkaliśmy się tam po to, by to Wam, czytelnikom, było jeszcze lepiej. Burza mózgów zaowocowała pomysłami, które mogą sprawić, że księgarnia nie tylko zyska nowych klientów, ale też stanie się miejscem, do którego będziecie z przyjemnością wracać.

Jedno muszę podkreślić już dziś, za sukces Nieprzeczytane.pl stoją nie tylko najlepsze ceny w sieci, ale też pełni pasji ludzie, którzy budują to miejsce od podstaw. Ja już im zaufałam, a Wy?