Prawo Mojżesza – Amy Harmon. Niezwykłe dziecko cracku.
To co dla jednych jest wielkim darem, dla innych może okazać się przekleństwem. Dar Mojżesza sprawia, że jego życie bywa nie do zniesienia, ale czy znajdzie się ktoś, kto go zrozumie i doceni? Czy system praw, jakie opracował chłopak okaże się skuteczny? Mojżesza znaleziono w koszu na pranie, owiniętego w ręcznik, a jego matka, narkomanka, powiła dziecko cracku i pożegnała się z życiem, zostawiając dziecko na pastwę losu. Tymczasem chłopiec od samego początku przejawiał nietypowe zdolności, które dla niego były niczym pęknięcia na duszy. Pęknięcia, których nic ani nikt nie był w stanie zasklepić.
Sięgając po lekturę nie sugeruj się hasłem z okładki i nie nastawiaj na dramat, ponieważ możesz doznać rozczarowania. Natomiast jeśli lubisz opowieści nasycone emocjami, bądź pewny, że ta Cię wzruszy, oczaruje i zaangażuje na kilka ekscytujących godzin. Książka Amy Harmon jest jak powiew świeżości w literaturze młodzieżowej. Nie tylko z powodu nietypowych rozwiązań fabularnych, ale również dlatego, że zawiera w sobie kilkanaście wyjątkowych elementów i nie skupia się na banalnej historii miłosnej.
Możesz się spodziewać wątków paranormalnych związanych z darem Mojżesza i ogromnej porcji sztuki oraz plastycznych opisów, które wyświetlą obrazy w Twej głowie. Znajdziesz też elementy społeczno-obyczajowe: jak problem narkotykowy czy małomiasteczkowa mentalność, a także całkiem zgrabną historię kryminalną (bohaterowie mają do wyjaśnienia serię zagadkowych morderstw).
Autorka perfekcyjnie wykreowała bohaterów, dając im unikalne cechy i silnie zakorzeniając ich w społeczności lokalnej. Mojżesz posiada wspaniały dar, który przejawia się między innymi w spektakularnych zdolnościach artystycznych, a Georgia, niczym rasowa zaklinaczka koni wprowadza czytelnika w świat tych wspaniałych zwierząt (odgrywających w powieści znaczącą rolę).
Prawo Mojżesza totalnie mnie zaskoczyło, ponieważ spodziewałam się morza banałów i oklepanych motywów. Tymczasem jest to opowieść o bólu i obietnicach oraz zmysłowym tańcu życia i śmierci, która urzeka i oczarowuje. Amy Harmon okazała się kolejną pisarką, która potrafi malować słowem i sprawiać, że czytelnik odczuwa każdą opisywaną przez nią emocję. Kreacja bohaterów zachwyca i wzrusza i choć przygody postaci są dość nierealne, a wątek paranormalny sprawia, że cierpnie skóra.
Z przyjemnością stwierdzam, że to jedna z najciekawszych książek dla młodych dorosłych, jakie miałam okazję czytać. I choć do pełni szczęścia zabrakło mi bardziej spektakularnego zakończenia (to, które zaserwowała autorka to dla mnie potężny zgrzyt), w ogólnym rozrachunku historia okazała się magiczną, wciągającą, i zaskakującą podróżą emocjonalną. Wprowadza czytelnika w świat bólu, rozpaczy i wyjątkowych emocji, rozbija jego serce na milion malutkich kawałków, czaruje sztuką i intryguje elementami spirytystycznymi. Serdecznie polecam, zwłaszcza tym, dla których miłość, sztuka i zwierzęta to ulubione motywy w literaturze.
SzczegółyTytuł: Prawo Mojżesza
Autor: Amy Harmon
Przekład: Marcin Machnik
Cykl: Prawo Mojżesza T I
Wydawnictwo: Editio Red 2016
Ocena
Treść: bardzo dobra 7/10
Styl: bardzo dobry
Okładka: niezbyt powalająca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)