Lubicie podglądać unboxing? Ja bardzo :) Wczorajsza niespodziewana wizyta kuriera z wielką paką poprawiła mi nastrój na cały dzień. Zresztą nie tylko mi, moja córka w zachwycie dorwała się do przesyłki, zanim jeszcze zdążyłam porobić sensowne zdjęcia. Zobaczcie co było w środku...

Nie dziwię się temu, że unboxing jest tak bardzo lubiany. W końcu odpakowywanie należy do najprzyjemniejszych czynności na świecie :) Zwłaszcza wtedy, gdy w środku czekają urocze niespodzianki.

Jak wyglądała przesyłka? Całkiem sympatycznie – ozdobny papier z empikowym printem, kartonowe pudełko z postacią kultowego Mikołajka, bąbelki, kartka od empiku i kupa trocin :) W paczce znalazłam też oczywiście kilka gadżetów z postacią małego łobuza, stworzonego przez francuski duet Jean-Jacques Sempé i René Goscinnego ponad pięćdziesiąt lat temu. Mikołajek to postać, która z upodobaniem psoci, czyta historie o kowbojach, gra w piłkę z kolegami i jeżdzi na wakacje, gdzie również... do grzecznych nie należy :)

Zabawne, otrzymane w czerwono-białej kolorystyce przedmioty pasują do atmosfery Świąt i mogą być miłym upominkiem dla bliskich, bez względu na wiek. Paczkę Mikołajka można nabyć na empik.com, a pełna kolekcja zawiera nie tylko nową książkę wydawnictwa Znak, ale też ponad 20 produktów z wizerunkiem Mikołajka i cytatami z książeczek, a została zaprojektowana specjalnie po to, aby przypomnieć wszystkim o małym chłopcu i jego przygodach. Skusicie się?

Moja paczka zawierała lnianą torbę (przyda się do schowania jakiegoś drobnego prezentu) duży notes (wreszcie zaplanuję recenzje) ogromny kubek (herbata musi być odpowiednio podana), kilka podkładek pod kubek w pudełku (służą jako frisbee) i zakładkę do książki (będzie z niej idealna proca) – całość tworzy fajny prezent dla wielbiciela serii o Mikołajku oraz dla fanów stylizowanych gadżetów. 

Kilka przedmiotów trafi w Wasze ręce, znajdziecie je w konkursowych paczkach. Znacie serię o Mikołajku? Który tom moglibyście polecić mi na początek?