Zaplątana miłość – Karolina Wilczyńska Stacja Jagodno, tam gdzie znajdziesz ukojenie.
Karolina Wilczyńska to autorka niespodzianka. W każdej kolejnej książce pokazuje nowe oblicze i wszelkie porównania nie mają sensu.
Jeszcze raz, Nataszo przypadło mi do gustu swoim refleksyjnym wydźwiękiem, Performens zaskoczył obrazem polskiej wsi. A tutaj zatrzymałam się na dłużej… Moi drodzy, to wbrew okładce, wcale nie jest sielska historyjka o miłości na łące, a opowieść o życiowych dylematach, rodzinnych tajemnicach i poszukiwaniu siebie. Zapraszam do Jagodna.
Jeszcze raz, Nataszo przypadło mi do gustu swoim refleksyjnym wydźwiękiem, Performens zaskoczył obrazem polskiej wsi. A tutaj zatrzymałam się na dłużej… Moi drodzy, to wbrew okładce, wcale nie jest sielska historyjka o miłości na łące, a opowieść o życiowych dylematach, rodzinnych tajemnicach i poszukiwaniu siebie. Zapraszam do Jagodna.
Tamara jest specjalistką w branży PR. Organizuje kampanię wyborczą dla wójta gminy Jagodno, podczas której zostaje oskarżona o zaniedbywanie swojej rodziny. Kobieta nie ma pojęcia o co chodzi, nie zna nikogo w Jagodnie, ale pomówienia mogą położyć cień na kampanię. Kariera trzydziestosześciolatki wisi na włosku, jednak sytuację stara się ratować uczynny kolega z pracy. Z jakim skutkiem?
W życiu prywatnym Tamary również nie dzieje się najlepiej. Nie potrafi ułożyć sobie życia po rozwodzie, jest oschła i zachowawcza, nie pozwala sobie na odrobinę szczęścia. Jakby tego było mało, córka sprawia jej kłopoty wychowawcze, włączając się w aferę narkotykową i dramaty miłosne. W życiu Tamary jest tylko jeden ciepły element, mały biały domek babci Róży, w Jagodnie. Tylko tam myśli płyną inaczej, a problemy same zdają się rozwiązywać.
Jaką tajemnicę skrywa pani Róża? Czy Tamara ocali własne dziecko? Czy to co poplątane zostanie rozwiązane?
Już wiem, że po Karolinie Wilczyńskiej można się spodziewać wiele a ona zawsze sprosta tym wymaganiom. Autorka pokusiła się o stworzenie gorzkiej historii, pełnej nieciekawej prozy życia, gdzie rozwiedziona kobieta boryka się z samotnym wychowywaniem nastolatki i w dodatku musi znosić perfekcjonizm i oschłość własnej matki. Każdego dnia Tamara dokonuje wyboru: pracować po kilkanaście godzin, czy spędzić czas z córką. Na pewno wiele spośród was potrafi to sobie wyobrazić... Nastolatka nie wybacza i nie rozumie, odbiera pracoholizm matki jako przejaw braku zainteresowania i robi wszystko, by tę uwagę odzyskać. Możecie się domyślać do czego zdolne są małolaty oraz jak wiele cierpliwości i sił musi mieć samotna matka, by ze wszystkim dać sobie radę.
Autorka wykreowała pełnokrwiste, wiarygodne postaci– ludzi takich, jakich możemy oglądać wokół siebie. Pokazała jak łatwo zatracić gdzieś własne szczęście i poplątać relacje w rodzinie, które przecież powinny być dla nas największym wsparciem. Kontakt zapracowanego rodzica z dzieckiem rozmywa się, zaufanie stale podsycane brakiem czasu kruszy stabilny mur więzi, a w jego miejsce wchodzi dystans i rozrasta się niczym chwasty w pozbawionym miłości ogrodzie.
To idealna powieść dla każdej kobiety, poczynając od nastolatek – by zrozumiały, jak trudno czasem pogodzić pracę z prowadzeniem domu. Dla samotnych kobiet, które odkryją, że własne szczęście nie może zostać pogrzebane w mogile cudzych oczekiwań. To także znakomita lektura dla babć i matek dorosłych dzieci, aby poczuły, że mogą wiele zdziałać, racząc bliskich dobrym słowem i troskliwością. Karolina Wilczyńska stworzyła powieść bogatą w różnorodne wątki społeczne, części z nich nie rozwiązała dając nadzieję na ciekawą kontynuację. Kilkukrotnie mnie wzruszyła, skłoniła do refleksji i nawet czasem rozbawiła. Umiejętnie utkała siatkę zdarzeń, które są wiarygodne i do bólu realne. Czego chcieć więcej? Serdecznie polecam wam tę powieść, może wy też na chwilę się zatrzymacie w Jagodnie i zrozumiecie, że miłość potrafi rozwiązać największe problemy, a błędy młodości można naprawić, jeśli tylko mocno się tego zapragnie.
Szczegóły
Tytuł: Zaplątana miłość
Autor: Karolina Wilczyńska
Cykl: Stacja Jagodno, tom I
Wydawnictw: Czwarta Strona 2015
Ocena
Treść: 4+/6
Styl: 5/6
Okładka: 4/6
Za emocjonujące chwile w Jagodnie dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.
U mnie już czeka na półce (-:
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że ci się spodoba :) Ta książka ma wspaniały klimat i jakiś nieuchwytny czar.
OdpowiedzUsuńautorka ma sprawne pióro, nawet jednej chwilki nudy nie było ;)
UsuńTak właśnie się zastanawiam, czy nie skusić się na tą historię ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie historie ;)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńDosyć ciekawie się zapowiada... Może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńCzytam bardzo mało polskich autorów może ta książka by mnie do nich przekonała ? :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
http://poczytajmycos.blogspot.com/
sprawdź ;) Polscy autorzy są świetni ;)
UsuńAle kusisz, kusisz paskudnie :))
OdpowiedzUsuńNa razie jestem przygnieciona własnymi stosami, ale jeśli drugi tom serii o Jagodnie będzie równie dobry, to nie mówię nie - dobra obyczajówka zawsze jest u mnie mile widziana.
Wybacz ;)
UsuńLubię takie mądre obyczajówki, jedyne co mi się tu nie podoba to te sielskie okładki ;)
Ogólnie widzę, że to wydawnictwo wydaje bardzo ciekawe i wartościowe książki. Muszę się mu bliżej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Jeszcze tego nie zrobiłaś? Koniecznie poznaj ofertę, jeszcze nie zaliczyli gniota ;)
UsuńPo "Jeszcze raz, Nataszo" bardzo polubiłam styl autorki, więc "Stację Jagodno" na pewno przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńSpojrzenie EM
zatem przeczytaj koniecznie ;)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce, twoja opinia zachęciła mnie do przeczytania tej powieści. Chętnie się z nią zapoznam. :)
OdpowiedzUsuńLubię takie życiowe, lekkie książki, a dodatkowo piękna okładka aż krzyczy "przeczytaj mnie!" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
subiektywne-recenzje.blogspot.com
Książka ciekawi mnie od dnia premiery, ale jakoś jeszcze nie miałam okazji by po nią sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńCzyli to książka dla wszystkich :) W ogóle planuję swoją przygodę z tą autorką. Zauważyłam, że polskie autorki/autorzy pną się w górę i powstają naprawdę wartościowe lektury, bardzo mnie to cieszy, bo i ja się na nie przerzuciłam :))
OdpowiedzUsuńKasiu, nasze autorki mają tę przewagę, że piszą o rzeczach bliskich naszym realiom. Warto dać im szansę ;) Karolinę Wilczyńską bardzo cenię za taką delikatność... Zresztą przekonaj się sama ;)
UsuńSpodobał mi się opis tej książki, może powinnam po nią sięgać? Tak z pewnością tak zrobię ;)
OdpowiedzUsuńAch, takie ciepłe, klimatyczne książki to ja lubię ;) Nic tylko czytać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiłaś tą książką i z pewnością po nią sięgnę :) Dziękuję Ci za tę recenzję, bo to właśnie ona przekonała mnie do tego, aby zapolować na tę powieść :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jesteś idealnym odbiorcą docelowym ;) Spodoba Ci się ;)
UsuńTak uważasz? Cieszę się, bo jak też tak uważam :) Mam wrażenie, że to idealna powieść dla mnie :)
UsuńMnóstwo pozytywnych opinii czytałam o tej powieści, więc mam ją na celowniku, mimo że taka tematyka nie do końca wpisuje się w moje gusta. Jednak ostatnio postanowiłam dawać szansę różnym gatunkom, więc postaram się sięgnąć po "Zaplątaną miłość", do której przekonuje mnie historia przemawiająca do czytelniczek w każdym wieku :)
OdpowiedzUsuńDramatu tam nie ma, ani zbytniego napięcia, ale za to są życiowe dylematy, więc kto wie - może się wciągniesz? ;)
UsuńTrochę czytałam o tej książce, lubię takie gorzkie, prawdziwe historie. Do tej wcześniej czy później się przymierzę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam autorów, którzy wciąż mają coś nowego do powiedzenia dla swoich czytelników, którzy ich zaskakują. Nie miałam styczności z książkami autorki, ale mimo że nie czytam pozycji z tego gatunku, czuję, że ta mogłaby do mnie trafić i nawet się spodobać. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kusisz :P Być może zapoznam się z tą historią ;)
OdpowiedzUsuńCzyli kolejna dobra polska autorka? No to pasuje zapoznać się z jej twórczością! :)
OdpowiedzUsuńMusze kiedyś przeczytać, już od dawna noszę się z zamiarem nabycia tej książki ,ale ciągle "coś" i nie mam jak ;)
OdpowiedzUsuńOkładka jest przepiękna! Nie wiem czemu tylko 4/6 :) Historia sama w sobie również mnie ciekawi, więc będę ją miała na uwadze ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się szata graficzna a po Twojej recenzji ciągnie mnie także do treści. Mam nadzieję, że uda mi się ją przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńTa książka kojarzy mi się z Targami w Warszawie, bo tylko przez zupełny przypadek udało nam się z Beatką znaleźć tę autorkę i wziąć autograf ;) Z chęcią bym ją przeczytała, właśnie z sentymentu i miłych wspomnień :)
OdpowiedzUsuńpamiętam Wasz szaleńczy bieg ;) A ja teraz mam jedyną w swoim rodzaju książkę ;)
UsuńMoże kiedyś skuszę się :-)
OdpowiedzUsuńTak czytam tą recenzję i zdaję sobie sprawę, że moi rodzice powinni się cieszyć, że mają tak bezproblemowe dziecko. W sensie... są zapracowani + mają kilkoro dzieci, a więc nie mogą każdemu poświęcać tyle samo uwagi. A ja, w najgorszym możliwym wieku, gdzie objawiam symptomy socjopaty, umiem to zrozumieć. Nie odwala mi, nie próbuję się mieszać w jakieś beznadziejne sprawy, nie próbuję na siłę przykuć uwagi rodziców do mojej osoby.
OdpowiedzUsuńA mimo wszystko czuję się fatalnie, dziwne co?
Dobra, koniec tego uzewnętrzniania się. Dziś mam trochę słaby dzień, dlatego przepraszam za to użalanie się i rozwlekanie, ale taki dzień.
Co do książki - nie pierwszy raz o niej czytam, aczkolwiek wciąż nie jestem do niej przekonana. W sensie, gdybym ją zobaczyła gdzieś w bibliotece - w porządku, mogę się skusić, ale nie będę na nią polować, bo jednak mam pewne obawy. Nie do końca lubię obyczajówki. :)
Pozdrawiam,
Sherry
Ta książka udowadnia, że trzeba na dziecko zwracać uwagę bez względu na poziom zapracowania...
UsuńMam nadzieję, że Twój zły dzień minie tak szybko, jak się pojawił, bo zasługujesz na same dobre dni, nasza Ty socjopatko :***
Lubię literaturę polską, więc pewnie za jakiś czas trafię w bibliotece na tę pozycję.
OdpowiedzUsuńZdjęcie bardzo kuszące - swego czasu zajadałam się tymi ciasteczkami! :)
myślę, że Ci się spodoba ;)
Usuńdzięki, lubię to zdjęcie i taki zestaw relaksujący ;)
Książkę udało mi się szczęśliwie wygrać w konkursie, więc na pewno ją wcześniej czy później przeczytam. Zresztą to są moje klimaty! :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa tej książki. Autorkę już znam, a książka prezentowana jest w samych superlatywach...
OdpowiedzUsuń