Bezmyślna, czyli pierwszy tom serii o burzliwych związkach Kiery doprowadził mnie niemal do rozpaczy, tytuł był tak bardzo adekwatny do treści, że chyba bardziej się nie da.
W dodatku na niemal sześciuset stronach dominowały dylematy moralne roztrzęsionej, zawstydzonej dziewczyny. W Swobodnej natomiast stało się coś nieoczekiwanego.
Jak myślicie, dałam się uwieść tej historii?
W dodatku na niemal sześciuset stronach dominowały dylematy moralne roztrzęsionej, zawstydzonej dziewczyny. W Swobodnej natomiast stało się coś nieoczekiwanego.
Jak myślicie, dałam się uwieść tej historii?
Kiera i Kellan tworzą swoją prywatną bańkę szczęścia i miłości. Co prawda wciąż wiszą nad nimi czarne chmury w postaci dawnych urazów i zdrad, jednak oboje usiłują zbudować zaufanie do drugiej osoby. Dziewczyna ze wszystkich sił stara się uwierzyć w to, że jej utalentowany, mega-przystojny chłopak oddał serce własnie jej, jednak każda rozmowa wokalisty Blagierów z inną kobietą, telefon pospiesznie ukrywany w kieszeni, gdy nadejdzie sms, czy wzmianka o erotycznej przeszłości wyprowadzają ją z równowagi.
Sytuacji nie ułatwia fakt, że Blagierzy wyruszają w trasę koncertową (skąd to znamy? :) a do miasta powraca trzecie ogniwo miłosnego trójkąta z Bezmyślnej, czyli Denny. Kiera ukrywa ten fakt przed Kellanem i jak się domyślacie sprowadza na siebie wielkie kłopoty...
Czy gwiazda rocka wpadnie w sidła kolejnej kobiety? Kiedy Kiera przestanie się wreszcie rumienić? Jakie są granice męsko-damskiej przyjaźni? Tego wszystkiego dowiecie się z lektury.
Główne wątki w powieści nie zmieniły się i tak jak poprzednio jest to miłość, seks, zdrada i namiętność. Fabuła pierwszej połowy książki nie wykracza poza sielankowe życie dwójki młodych ludzi, czasem przetykane małym spięciem czy też dowcipnym dialogiem. Najciekawsze zabiegi fabularne dotyczą siostry Kiery – Anny, która dostaje od życia ciekawą lekcję i tym samym ubarwia powieść. Kolejnym ciekawym elementem jest spotkanie Kellana z rodzicami dziewczyny, z którego rockmen wychodzi obronną ręką, a scenki z udziałem tatusia ubawiły do łez, głównie za sprawą klimatu filmu Poznaj mojego tatę.
Trasa koncertowa wschodzących gwiazd to temat tak banalny, że nawet nie mam siły o nim pisać. Cóż może się dziać podczas tourne? Fanki atakują zespół, rockmeni szukają dziewczyn do łóżka, Griffin biega z przyrodzeniem na wierzchu, jednym słowem – nuda ;) Chociaż muszę przyznać, że tym razem S. C. Stephens zrobiła coś nieoczekiwanego. Otóż, wykastrowała Blagierów i sprawiła, że nawet im trochę współczułam. Akcja bardzo mocno przypominała mi finałowe sceny każdego z tomów serii Olivii Cunning (Ich noce). Słodycz, sielanka, miłość, motylki i tak dalej...
Trójkąt miłosny został zarysowany na tyle przekonująco, że ponownie zaczęłam się zastanawiać, czy młodzi ludzie rzeczywiście tak lekko podchodzą do związków? Jakie są granice przyjaźni kobiety i mężczyzny, jakie zachowania są akceptowane a jakie łamią cienką granicę zdrady? Mimo całej bezmyślności głównej bohaterki śmiem twierdzić, że jest ona wiarygodną (choć naiwną i czasem głupią) postacią. Kilka takich dziewczyn na pewno macie w swoim otoczeniu, zwłaszcza jeśli jesteście licealistkami czy studentkami. Wygląda na to, że Stephens miała pomysł na swoją bohaterkę i konsekwentnie go zrealizowała, Kiera nie robi nic zaskakującego, jest po prostu sobą, ale w końcowych scenach lekko ewoluuje w dobrym kierunku. Może tom trzeci ukaże ją w zupełnie innym świetle i z głupiej dziewuchy przeistoczy się w myślącą kobietę?
Swobodna to udana kontynuacja Bezmyślnej i na pewno nie rozczaruje wielbicielek serii. Zatem jeśli czytałyście pierwszy tom, wiecie czego się spodziewać i śmiało sięgajcie po drugi. Gorący romans, szczypta zdrady, garść wyrzutów sumienia, cień wątpliwości i tona romantyzmu zapewnią wam długie godziny relaksu w młodzieżowym klimacie. A na księgarskich półkach czeka już kolejny tom, Niepokorna, w pięknej wiosennej szacie graficznej.
Szczegóły
Tytuł: Swobodna
Autor: S. C. Stephens
Wydawnictwo: Akurat 2014
Ocena
treść: 3+/6
styl: 4/6
okładka: 4/6
Szczegóły
Tytuł: Swobodna
Autor: S. C. Stephens
Wydawnictwo: Akurat 2014
Ocena
treść: 3+/6
styl: 4/6
okładka: 4/6
ja mam ochotę na tą książkę, ale ostatnio co raz częściej spotykam się w wątkiem trójkąta miłosnego i trochę mnie już to męczy.
OdpowiedzUsuńBardzo chcę poznać tą serię. Niestety zacznę od trzeciego tomu... Ale może mi się spodoba :).
OdpowiedzUsuńWciąż słaba ocena, ale tytuły książek tej serii powoli zaczynają mnie do siebie przekonywać. Dawno już nie czytałam żadnej bezmyślnej/swobodnej książki.
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Jakoś do mnie ta seria nie przemawia, ale to może dobrze, bo już mam ich tyle pozaczynanych...;)
OdpowiedzUsuńA mnie do serii kompletnie jakoś nie ciągnie ;)
OdpowiedzUsuńOkładka jest bardzo fajna, ale jakoś opis mnie nie zachęca, choć i nie odpycha. Może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
http://to-read-or-not-to-read.blog.onet.pl/
Jakoś nie mam ochoty na tę serię ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszą część, która bardzo mi się spodobała, relacja Kiery i Kellana była bardzo... intensywna, co prawda ta historia ma sporą ilość mankamentów między innymi nierozgarniętą główną bohaterkę ale jednak jeśli potraktujemy Bezmyślną jako czytadło na wieczór, okazuje się że to doskonały wybór. Po Swobodną na pewno także sięgnę w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńBędę właśnie czytać zarówno drugą jak i trzecią część :) Pierwszą już mam za sobą.
OdpowiedzUsuńSeri nie przeczytam, choć autorka zaskoczyła mnie z tym kastrowaniem.
OdpowiedzUsuńspokojnie, nie miałam na myśli nic dosłownego ;)
UsuńMasz rację - trasy koncertowe to nuda w książce. Tak samo jak gwiazdy rocka, ta tematyka mnie w ogóle nie bawi :( Co do tej serii to bardzo się zraziłam po przeczytaniu kilku negatywnych recenzji i chyba nic mnie nie przekona po sięgnięcie po nią. Ot, zwykła, przeciętna, nic nie wnosząca seria - przynajmniej dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńCały czas zabierałam się za serię, po recenzji cieszę się, że tego nie zrobiłam, nie dałabym rady xd
OdpowiedzUsuńKiedyś planowałam zapoznać się z tą serią,ale postanowiłam ją sobie odpuścić.Za dużo negatywnych lub średnich opinii wobec tejże książki ;)
OdpowiedzUsuńMam w planach od dłuższego czasu, ale jakoś mi nie po drodze z autorką ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczęłam czytać, ale zapoznając sie z opisem z tyłu mam uczucie deja vu... Mam nadzieję, że to nie będzie powtórka z rozrywki... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Denny bardzo mnie drażnił w tej części:( Największej rozrywki dostarczyli mi oczywiście Anna i Griffin, byłam bardzo ciekawa co też czeka ich w 3 tomie:) Teraz już wiem:D
OdpowiedzUsuńKsiążka na mnie czeka, ale jak na razie odkładam ją na później... :)
OdpowiedzUsuńCały czas boje się tej serii. Mam wrażenie, że szalenie irytowałaby mnie główna bohaterka i przez nią nie mogłabym odpowiednio odebrać tej historii. Na razie jest tyle innych ciekawych książek :)
OdpowiedzUsuńPierwszy tom bardzo mi się podobał (mimo irytującego zachowania główniej bohaterki), dlatego też mam zamiar przeczytać dalsze części serii.
OdpowiedzUsuńNawet nie czytam pierwszego akapitu, bo lektura "Bezmyślnej" wciąż przede mną, ale już niedługo. Mam bowiem ochotę sięgnąć po nią we wakacje. Jeśli nie sprawi, że będę miała ochotę popełnić samobójstwo albo wydłubać sobie oczy, to może i skuszę się na dwójkę, zwłaszcza jeśli twierdzisz, że jest bardziej udana od pierwszego tomu. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry