uwaga, pupa mi leci...
ale piłuje tego rena...
trochę brakuje mi ciepła...
Każdej podróży samochodem towarzyszy piosenka:
Ten przydługi wstęp miał za zadanie uzmysłowić Wam dlaczego gdy tylko zobaczyłam w markecie (z owadem w logo) książeczkę Egmontu o Elsie musiałam ją kupić. I oczywiście było warto! Pozycja jest wydana z niezwykłą dbałością o szczegóły. Piękne ilustracje, grube lakierowane strony, idealne dla małych paluszków i poręczny format rekompensują niewielką ilość treści oraz okrojoną wersję bajki. W zasadzie publikacja stanowi papierowy trajler filmu, ale małe dziecko będzie usatysfakcjonowane, jeśli opowiecie mu pełną wersję lub pokażecie film.
Książeczka wygląda tak:
Publikacja kosztuje niecałe piętnaście złotych. Polecam jako dodatek do prezentu gwiazdkowego, małe wielbicielki księżniczek nie będą rozczarowane. A na deser pooglądajcie bajkę.
Miłej niedzieli kochani!
Oglądałam "Krainę lodu" już kilka razy, piękna bajka. Też uwielbiam Disneya :) Moją faworytką jest "Księżniczka i żaba" i oczywiście bezkonkurencyjny "Odlot".
OdpowiedzUsuńA wiesz, że Odlotu jeszcze nie znam? Chociaż jeśli nie ma tam żadnych księżniczek, to raczej marne szanse, że córce się spodoba ;)
UsuńUwielbiam bajki, a z wiekiem jeszcze bardziej ^^ Krainę Lodu widziałam i jestem zachwycona jej magią, chociaż nie każdemu się spodoba, bo jest w niej bardzo dużo z musicalu :) Dzieci jednak oszalały na jej punkcie - jestem bibliotekarką na dziale dziecięcym, więc średnio kilka razy na dzień na okrągło wokół mnie wybuchają rozmowy i "kłótnie" o Annę i Elsę ;)
OdpowiedzUsuńA wszystkie mniejsze i trochę większe dziewczynki chcą wyglądać jak Elsa ;) Jednak trzeba przyznać, że to jedna z lepszych współczesnych produkcji.
UsuńPS. Fajną masz pracę ;)
Bajki nie oglądałam, niestety, ale będę o niej pamiętać, tym bardziej, że mam właśnie ochotę zobaczyć jakąś fajną animację:) Z bajek Disneya chyba jednak zawsze już będę zachwycać się "Mulan":) Zresztą nagranie było moją pierwszą w życiu wygraną w konkursie, jeszcze na kasecie do odtwarzania w wideo:)
OdpowiedzUsuńCzyli masz do Mulan sentyment ;)
UsuńA Frozen polecam, zakochasz się w muzyce i być może będziesz zdziwiona współczesnym przekazem ;) Tu już nie ma księżniczki omdlewającej w ramionach księcia, a promowane są inne wartości, jak miłość i przyjaźń.
Dla małej księżniczki prezent idealny, chociaż ja nie rozumiem fenomenu Krainy Lodu, uwielbiam bajki animowane, lecz ta mnie nie przekonała
OdpowiedzUsuńA dlaczego?
UsuńJa już mikołajkowy prezent elsowy w prezencie dałam (przybory szkolne + puzzle + karty + renifer i drobiazgi), więc się powtarzać nie będę ;). Ale rzeczywiście, jakbym miała okazję wcześniej dokupić, to bym się zastanowiła. Ostatnio widziałam też w kioskach za bodajże 30 zł jakiś taki zestaw z pamiętnikiem Krainy Lodu i czymś tam więcej. Też niezłe dodatki.
OdpowiedzUsuńZ jednej strony ktoś zbija wielką kasę na tych dodatkach, ale z drugiej to są urocze gadżety, więc dlaczego tego nie robić? ;) Moja córka ma nawet buty zimowe z wizerunkiem Anny ;)
UsuńPS. A kupiłaś prawdziwego Swena?
wow, faktycznie cudowna książka !:) Miłej niedzieli również :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńUwielbiam tę bajkę :D
OdpowiedzUsuńTak samo jak całego Disneya :D
Bardzo chciałabym zgromadzić całą kolekcję wszystkich filmów!
A co do publikacji - sądzę, że kupię :3
Widzę, że masz naturę kolekcjonerki ;) Witaj w klubie, ja też marzę o takiej kolekcji.
UsuńO, dzieciom na pewno taka bajka się podoba :) fajnie mieć książkową wersję o Elsie. Ja Krainę Lodu oglądałam dwa razy, ale kurczę, tekst o pupie przegapiłam :D
OdpowiedzUsuńA pamiętasz moment jak wielka zaspa rzuca się na Olafa? To wtedy pada tekst ;)
UsuńNiedawno obejrzałam ten film i przyznam, że nie dziwię się, że Twoja córka jest nim zachwycona :) Widziałam też mnóstwo gadżetów w sklepach z nim związanych, ciężki czas dla rodzicielskich portfeli :P
OdpowiedzUsuńMasz zupełną rację, im dziecko starsze tym trudniej, teraz już tak łatwo nie oszukam jej byle laleczką ;) Mimo wszystko cieszy mnie ta fascynacja, bo wartościowe bajki mają wielkie znaczenie dla rozwoju dziecka.
UsuńAle piękne wydanie ma ta bajka, dla małej księżniczki wprost wymarzony prezent :)
OdpowiedzUsuńEgmont w ogóle jest mistrzem w wydawaniu takich pozycji ;) Jakiś czas temu kupiłam Króla lwa, genialne wydanie.
UsuńNaprawdę ślicznie wydana książeczka, a samą bajkę mam w planach :) Czekam na kolejną edycję wyzwania :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWyzwanie lekko zmodyfikuję, żeby wyrównać szanse, ale będzie ;)
UsuńTa bajka jest świetna. :3 Wcale się nie dziwię twojej córce, że tak jej się podoba. :D Sama bym chciała sukienkę księżniczki.
OdpowiedzUsuń~Księżycowa Pani
Nic nie stoi na przeszkodzie, wkrótce karnawał ;)
UsuńBajka to mistrzostwo :D Książeczki jeszcze nie mam komu kupić :] Fajnie, że wstawiłaś piosenkę, bo dawno jej nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńp.s. fajne to wyzwanie "Kiedyś przeczytam" - może w następnym roku spróbuję się ogarnąć z tymi łapiącymi kurz książkami, które "KONIECZNIE MUSIAŁAM MIEĆ ABY PRZECZYTAĆ" a żadnej nie ruszyłam :P tylko to będzie jakieś 100 pozycji (jak nie więcej :/)
UsuńCieszę się, że wyzwanie Ci się podoba i w nowym roku zapraszam do udziału. W wyzwaniu sama deklarujesz wielkość stosu, więc możesz wybrać te, które MUSISZ szybko przeczytać ;)
UsuńTa książeczka przypomniała mi bajki, jakie czytywałam w dzieciństwie. Podobna szata graficzna. Ta nadaje się idealnie na prezent.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, to świetny prezent ;)
UsuńEh...że też jestem taka stara, teraz takie fajne bajki :D
OdpowiedzUsuńOj staruszko droga, na bajki Disneya nigdy nie jest za późno. Gwarantuję Ci, że znam na pamięć wszystkie piosenki, a jestem od Ciebie z dekadę starsza ;)
OdpowiedzUsuńBrata córka bardzo lubi tą bajkę ;)
OdpowiedzUsuńDalej nie widziałam tej bajki. Chyba zaraz to zmienię :)
OdpowiedzUsuńNa książki dla dzieci nie musisz mnie namawiać :))))
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe wydanie ;) Ja tę bajkę niedawno oglądałam i uważam, że Disney bardzo się postarała i dał nam naprawdę cudowną bajeczkę.
OdpowiedzUsuńA ja nic o książce nie słyszałam. Będę musiała poszukać:) Cieszę się, że będzie kolejna edycja wyzwania, ponieważ większości nabytków nie przeczytałam ( wstyd), a na dodatek uzbierał się stosik z prezentów pod choinkę.
OdpowiedzUsuń"Kraina Lodu" jest absolutnie cudowna, w moim domu też jest uwielbiana. Obydwie moje siostry bardzo przepadają za historią, natomiast ja jestem skrycie zakochana w Olafie i pod wielkim wrażeniem charakteru Elsy. To pierwsza taka królowa, do której zapałałam podziwem i poczułam przywiązanie. ;)
OdpowiedzUsuńNad książeczką się zastanowię, tym bardziej, że właśnie planuję świateczne prezenty. ;)
Pozdrawiam,
Sherry
Mam już swoje lata ale praktycznie wszystkie bajki Disneya oglądam z przyjemnością. "Krainę Lodu" też oglądałam z uśmiechem na ustach i nie dziwię się, że Twoja córka tak uwielbia tę opowieść :)
OdpowiedzUsuńKocham bajki Disneya mimo tego, że już dawno wyszłam z wieku młodzieńczego. Kraina Lodu to jedna z moich ulubionych bajek, dlatego sama chętnie bym się w coś takiego zaopatrzyła :D Nie po to, żeby coś z tym robić, ale żeby leżało na półce. :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Frozen, w Olafie się zakochałam,jest taki słooooooooooodki ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że moja (no dobra, brata) Julcia będzie lubić księżniczki ;)
P.S. Do kolejnej tury wyzwania już się piszę ;)
Disney na szczęście nie rozczarowuje.
OdpowiedzUsuń