sobota, 8 listopada 2014

Pokuta Gabriela – Sylvain Reynard. Najlepszy finał serii

Akurat
Do łożnicy wiodłem ją, była spłoniona jak zorza;
o tej godzinie Niebiosa i wszystkie szczęśliwe gwiezdne układy*

Lektura jednego z najbardziej oczekiwanych finałów serii już za mną. Pokuta Gabriela jest reklamowana jako diabelski erotyk, ale uwierzcie - z erotykiem ma niewiele wspólnego. To przepiękna opowieść o związku dwojga ludzi, niebanalnie wykreowanych, gdzie starszy profesor, ekspert od Dantego zmienia życie młodej studentki.
 Jeśli miałabym porównywać, powiedziałabym, że powieść jest zbliżona klimatem do powieści Miłość bez scenariusza, choć o wiele bardziej sensualna, smaczna, nostalgiczna. Uprzedzam, że recenzja może zawierać kilka spojlerów.

Fabuła

Julia i Gabriel Emersenowie odkrywają uroki małżeńskiego pożycia. Pojawiają się rozmowy nie tylko o kontynuowaniu kariery naukowej, ale też o dziecku. Małżonkowie mają na ten temat zdecydowanie odmienne poglądu, więc siłą rzeczy dochodzi do spięć. Ponadto ich spokój mącą intrygi Christy Peterson oraz tajemnicze sprawy z przeszłości. Gabriel walczy z demonami i poszukuje drogi do odkupienia. Jak poradzą sobie małżonkowie ze spuścizną przodków? Jak długo może trwać małżeńska sielanka? to w końcu tupnie nóżką? I jak wiele znaczy w życiu człowieka  Piekło Dantego? Przeczytajcie.
Opinia

Wielbicielek serii nie muszę przekonywać do poznania ostatniej, finałowej części. Na pewno z niecierpliwością czekałyście na premierę i pewnie już wiecie, kiedy egzemplarz trafi w Wasze ręce.  Powiem Wam tylko tyle, że lepszego i innego zakończenia nie potrafię sobie wyobrazić. Autor(ka) umiejętnie snuje opowieść o dalszych losach pary bohaterów i sprawia, że lektura jest czystą przyjemnością. To nie tylko opowieść o miłości, ale też refleksyjny przegląd małżeńskich problemów młodej pary, czy dylematów związanych z odkrywaniem nie zawsze pozytywnej przeszłości. To pokaz walki o własną tożsamość i zmagań z wewnętrznymi demonami. Całość została jak zwykle okraszona wysmakowanymi scenami erotycznymi, które rozniecają emocje, ale jednocześnie sprawiają, że w sercu rodzi się ciepło. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że Pokuta Gabriela to diabelski erotyk, ponieważ z tym gatunkiem literackim ma niewiele wspólnego. Zawiera głębokie przemyślenia bohaterów, dylematy moralne, porusza kwestie wybaczenia, wielkiej miłości, poświęcenia. To lektura, dzięki której przeniesiecie się do innego świata. Wzmianki o Piekle Dantego i akademickie nawiązania nadają całości specjalnego charakteru i sprawiają, że tej powieści nie da się zapomnieć. 
Pomyślicie, że przesadzam i może będziecie mieć rację, ale muszę przyznać, że zakochałam się w tej historii. Nie było to lekka czytadło do połknięcie w wolnej chwili. Wielokrotnie przerywałam czytanie po kilkudziesięciu stronach, ale nie dlatego, że książka mnie nużyła. Po prostu niektóre słowa, cytaty, wzmianki wymagały przetrawienia, posmakowania, refleksji. Jednak nie żałuję ani chwili spędzonej z tym opasłym tomiskiem i wiem, że kiedyś wrócę do świata Emersonów.

Autor(ka) posługuje się dopracowanym, poetyckim a jednocześnie lekkim językiem. Kreuje bohaterów z niezwykłą dbałością o szczegóły, przez co stają się bliscy i wiarygodni. Na kartach powieści odnalazłam pełen przegląd ludzkiej przemiany. Bohater dojrzewa, pokonując własne słabości. Z zarozumiałego i egoistycznego dupka przeistacza się w pełnego ciepła męża i... opiekuna. Natomiast Julia (irytująco nazywana Julkiem), mimo swej ugodowości i nieśmiałości zaskakuje mądrością i dojrzałością. Uwielbiam tę postać, to jedna z niewielu bohaterek, które nie są zapatrzonymi w ukochanego idiotkami. Potrafi tupnąć nóżką i postawić na swoim, choć czasem nadal za bardzo godzi się z losem.

Sylvain Reynard dba o poprawność merytoryczną przedstawionych problemów, uwiarygodniając akademicki świat, aspekty medyczne czy prawne. Objętość książki (i całej serii) lekko przeraża, ale dajcie się uwieść. Jeśli lubicie niebanalne historie miłosne, pełne wtrąceń literackich i emocji - nie będziecie zawiedzeni.

Autor(ka) jest niezwykle tajemniczą osobą, choć utrzymuje ścisły kontakt z czytelnikami za pośrednictwem swojej strony internetowej. Uważny czytelnik dowie się w tym tomie jaka jest jej/ jego płeć, ale czy to coś zmienia? Moim zdaniem, nie ;)

Dla kogo

Dla wielbicieli niebanalnych romansów i pięknych historii o ludziach z pasją. Dla wielbicielek poprzednich tomów to pozycja obowiązkowa.

Ocena

Serdecznie polecam Wam tę powieść i oceniam ją na wielką piątkę z plusem. A dla czytelników mojego bloga mam niespodziankę. Klikając w poniższy baner możecie tę pozycję kupić taniej ;)

http://muza.com.pl/erotyka/1821-pokuta-gabriela-9788377587768.html?lustro
Za egzemplarz powieści dziękuję Wydawnictwu Akurat oraz Bussines&Culture

* Raj Utracony (przekład M. Słomczyńskiego), s.17

52 komentarze:

  1. Ojej! Koniecznie muszę przeczytać całe "Piekło Gabriela"! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Seria nadal przede mną, ale chyba przyspieszę jej czytanie, bo jestem coraz bardziej ciekawa tej trylogii. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to znaczy, że przed Tobą mnóstwo czytania ;) Seria nie należy do cienkich i szybko-wchłanialnych, ale polecam ;)

      Usuń
    2. Czekam na pierwszy tom. Kusicielka :P

      Usuń
  3. Nie czytałam jeszcze tej serii, ale być może to zmienię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czytałaś Miłość bez scenariusza? To podobne klimaty ;)

      Usuń
  4. Jestem po lekturze dwóch tomów i nie mogę się doczekać kiedy trzecia część znajdzie się w mojej biblioteczce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam gorąco, zakończenie jest bardzo dobre ;) Klimat został zachowany.

      Usuń
  5. Widzę, że już kolejna osoba recenzuje tę serię. Aktualnie mam co czytać, ale może kiedyś po nią sięgnę :)

    Pozdrawiam,
    Alpaka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warto przeczytać, choćby dla smaczków z Piekła Dantego ;)

      Usuń
  6. Po taką serię muszę szybko sięgnąć!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dwie pierwsze części mam i już nie mogę się doczekac kiedy będę miała trzecia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bez tej pani okładka byłaby znacznie bardziej zachęcająca...
    Nie znam poprzednich tomów, więc dużo do gadania nie mam, ale jak przeczytam i mi przypadną do gustu, to chętnie zagłębię się dalej, bo jak to z erotykiem nie ma dużo wspólnego, to ja jestem za :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, ta okładka jest najmniej szczęśliwa spośród wszystkich. Pani na okładce w niczym nie przypomina Julianny, która w życiu nie ubrałaby się w coś takiego ;) Poza tym ten jej lubieżny uśmiech sugeruje erotyk z prawdziwego zdarzenia, tymczasem książka jest wysmakowaną pozycją dla romantyczek ;)

      Usuń
  9. Zachęciłaś mnie bardzo tym, że książka nie jest zwykłym erotykiem, ale opowiada o uczuciu. Po taką bym sięgnęła. Ale okładka dość niewydarzona ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli przymkniemy oko na tą ładną panią na okładce, to jest w porządku ;) Całą serię gorąco polecam, ma klimat :)

      Usuń
  10. Bardzo się cieszę, że tak entuzjastycznie odbierasz ten tom. Ja mam za sobą dopiero pierwszą część, ale druga już czeka na swoją kolej, a potem następna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fabuła fabułą, ale Gabriela uwielbiam ;) jest dopracowany do najdrobniejszego szczegółu, ewoluuje, jest konsekwentny i ach... szkoda słów ;) Czytaj!

      Usuń
  11. Nie ciągnie mnie jakoś do takiej literatury... może kiedyś ;)

    http://pasion-libros.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Serio jest tak dobrze? Hurrrra, świetnie!! :) Dwie pierwsze części były niezłe, chociaż może nie był to szczyt literackich marzeń, aczkolwiek cieszę się, że "Pokuta Gabriela" jest wspaniałym zwieńczeniem historii. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest dobrze, czytałam, że niektórych denerwuje sielanka, ale przecież w zdrowym związku jest wiele pozytywnych chwil ;) Poza tym poznajemy demony Gabriela i możemy zaobserwować małżeńskie negocjacje ;)

      Usuń
  13. Hm. Właściwie to nie czytałam o tej serii. Ale brzmi całkiem, całkiem. Może jak mi wpadnie w ręce to się nią zainteresuję. Ale jakoś specjalnie nie zamierzam szukać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest taka pozytywna opowieść o profesorze i studentce, bez wydumanych problemów z kosmosu. Do tego pełna odniesień literackich i napisana w bardzo dobrym stylu, skuś się ;)

      Usuń
  14. Podoba mi się, że to nie erotyk a bardziej romans? Porównanie do "Miłości bez scenariusza" też mnie zachęca. Muszę sięgnąć po tę serię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pełen ciepła i wysmakowanych scen romans ;) Do erotyku naprawdę mu daleko ;) Sięgnij.

      Usuń
  15. Jeszcze nie słyszałam o tej serii, ale teraz narobiłaś mi apetytu... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy, seria jest godna uwagi i w całości wydana, pozostaje tylko kupić ;)

      Usuń
  16. Spotkałam się z opiniami, że to erotyk, dlatego nie chciałam sięgnąć, ale skoro to nie prawda to może przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest erotyk, owszem seria zawiera kilka scen miłosnych podszytych erotyką (chociażby przepiękny opis pierwszego razu ;) ale jest delikatna i stworzona dla wrażliwych czytelników. Polecam ;)

      Usuń
  17. Oo, seria, o której nigdy wcześniej nawet nie słyszałam, widziałam tylko ten tytuł właśnie w zapowiedziach. Nie mam pojęcia, jak to się stało, tym bardziej, że tak wysoko oceniasz całą historię:)) Dobrze, że to nie erotyk, bo jednak do tego gatunku obecnie mnie w ogóle nie ciągnie, ale to w takim razie jest to romans/powieść obyczajowa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można powiedzieć, że to powieść obyczajowa. Romans przypomina ten z Pułapki uczuć, ale dotyczy starszych ludzi. Poza tym są tam fajne tajemnice, pięknie zarysowani bohaterowie, delikatne sceny miłosne i problemy w związku (zazdrość, przerost ambicji, kwestie kariery a posiadanie dziecka) Skuś, możesz być miło zaskoczona ;)

      Usuń
  18. Słyszałam już o tej serii i mam na nią coraz większą ochotę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dobrze, to świetna seria ;) A jeśli wiesz coś o postaci Dantego, zakochasz się.

      Usuń
  19. Nie znam tej serii i niestety nie jestem do niej przekonana póki co :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Już po okładce widzę, że to nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sugeruj się okładką ;) To po prostu powieść obyczajowa z Piekłem Dantego w tle ;)

      Usuń
  21. Właśnie mam na czytniku I i II część, więc zacznę czytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale mnie zaskoczyłaś, myślałam, że to taka niepozorna seria ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz, można się zdziwić ;) Moim zdaniem to trochę niedoceniona seria, a na tle innych bzdurnych opowieści z idiotkami w roli głównej wypada świetnie ;)

      Usuń
  23. Nie czytuję romansów więc podziękuję :)) Poza tym przyznam Ci, że ta okładka jest naprawdę fatalna w moim odczuciu i odrzuca potencjalnych klientów, którym mogłaby się spodobać treść... Pomijam siebie, bo ja po prostu swoją przygodę z romansami zakończyłam definitywnie. Chociaż mam jakieś w wyzwaniu Kiedyś Przeczytam, więc dopiero po nich zakończę wychodzi na to ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie mów nigdy :) dobry romans może Cię dopaść w dowolnym momencie życia, jeszcze się przekonasz.
      A okładka na żywo nie jest taka zła, tylko ta pani średnio pasuje ;)

      Usuń
  24. Jedna z moich ulubionych serii. Uwielbiam;) Tylko szkoda, że to już koniec.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nie żałuję, że to koniec. Lubię serie skończone definitywnie, bez furtki ;)

      Usuń
  25. Oczywiście, że jestem fanką pięknych historii miłosnych! I nawet mam pierwszą część tej trylogii na tablecie! I nawet wydaje mi się, że kiedyś ją zaczęłam czytać, ale musiałam przerwać dla pilniejszych pozycji. :o Mimo wszystko, mam zamiar wrócić do autora/autorki i przekonać się o co chodzi z tą twoją miłością do tej historii i bohaterów. :)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta historia jest inna niż wszystkie, taka "leniwa" i klimatyczna. Bardzo ją lubię, a tytułowego Gabriela mogłabym poślubić ;) czekam na Twoje wrażenia!

      Usuń
  26. czytałam Piekło Gabriela z miesiąc temu. Niby mi się podobało, ale jednak nie zachęciło do kolejnych tomów za bardzo... Ale może jednak się skuszę skoro tak chwalisz... Sięgając po Piekło spodziewałam się tego właśnie okładkowego 'diabelskiego erotyku' a tu klops :D

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie i proszę, nie obrażaj nikogo.
Masz pytania, wnioski, spostrzeżenia? Pisz śmiało ;)