Kochani, po pierwsze, dziękuję Wam za wszystkie komentarze i niesłabnącą obecność na blogu, mimo że trochę Was zaniedbuję. Wchodzę na Wasze blogi, czytam recenzje, ale nie zawsze mogę komentować...
Praca zabiera mi sporo czasu, stos książek do przeczytania rośnie wraz z moim strachem o to, by zdążyć ze wszystkim na wczoraj ;)
To zabrzmiało, jakbym się żegnała... ale spokojnie, nie robię tego ;) Dajcie mi jeszcze trochę czasu, a wszystko wróci do normy. Strasznie brakuje mi blogosfery!
Po drugie, mam do Was pytanie. Co sądzicie o kometarzach Google+? Wiecie, że lubię Wam odpowiadać, a wiadomo jak łatwo kontrolować komentarze Bloggera... Proszę Was o oddanie głosu w ankiecie (dostępna w lewym panelu bloga).
Na koniec przedstawiam garść zapowiedzi. Październik, mimo wielu premier, aż tak nie zagraża mojemu portfelowi. Wybrałam książki, które muszę mieć, nie uwzględniając tych, które już mam :)
Widzicie coś dla siebie?
............................................................................................................
Grzeczna dziewczynka
Mary Kubica
Mira
premiera 8 października
Zawsze byłam grzeczną dziewczynką. Dobrze wychowaną i bardzo samotną. Prowadziłam poukładane życie, które coraz bardziej mnie nudziło. Marzyłam, by los napisał dla mnie nowy, bardziej pasjonujący scenariusz. Powinnam uważać, czego sobie życzę. Zostałam uwięziona na kompletnym odludziu. Tak bardzo boję się mężczyzny, który mnie porwał. Wydaje się zupełnie nieprzewidywalny. Nawet jeśli rodzina zapłaci za mnie okup, on pewnie mnie zabije.
Historia pewnego narzeczeństwa
Danka Braun
Prozami
premiera 24 październik
Krzysztof Orłowski, syn Renaty i Roberta, wchodzi w dorosłość. Jest podobny do ojca - przystojny i inteligentny. W klasie maturalnej zakochuje się w nieodpowiedniej zdaniem rodziców dziewczynie, przez co zaniedbuje naukę, staje się krnąbrny i opryskliwy. Ponieważ rozmowy z nim nie przynoszą oczekiwanych efektów, Robert postanawia wdrożyć inne metody działania. Razem z Renatą uknuwają misterną intrygę...Tymczasem z Australii powraca teściowa Renaty. Jest wylewna i uczuciowa, pragnie naprawić dawne szkody. Jej intencje wydają się czyste, szybko zdobywa sympatię członków rodziny. Renata jednak nie potrafi jej zaufać. Czy obawy okażą się słuszne?
Zachłanni
Magdalena Żelazowska
Mira
Premiera 8 października
Troje trzydziestolatków. Trzy marzenia. Trzy precyzyjnie opracowane plany, jak je zrealizować. Tytułowi „zachłanni” to tzw. słoiki - lokalni emigranci, jakich w Polsce tysiące. Przyjeżdżają do dużych miast po wykształcenie i lepszą przyszłość. Przeprowadzka oznacza dla nich nowe życie i konieczność zdobywania wszystkiego od początku: dachu nad głową, pracy i przyjaciół. Zawieszeni między miastem a rodzinnym domem odkrywają, że to, co dotąd znali i czego się nauczyli, nijak nie przystaje do nowej rzeczywistości. Żeby przetrwać, muszą być silni, ambitni i nigdy się nie poddawać. Są więc zachłanni – w dobrym i złym sensie. „Zachłanni” to powieść o przyjezdnych, która nie ocenia. Z humorem, ale i nutką goryczy opisuje codzienność przybysza, na którą składają się wynajmowane mieszkania, przypadkowi współlokatorzy, zaskakujące znajomości i najdziwniejsze dorywcze prace. Opowiada o życiowych szansach i rozczarowaniach. Pokazuje, w jaki sposób decyzja o opuszczeniu rodzinnej miejscowości, dla niektórych będąca spełnieniem marzeń, dla innych jedynym wyjściem, kształtuje życie ludzi i ich samych.
Białe jak śnieg
Salla Simukka
YA!
Premiera 8 października
Po raz kolejny Salla Simukka udowadnia, że skandynawska sensacja nie ma sobie równych.
Lumikki, niczym Sara Lund ze słynnego filmowego „Dochodzenia”, tropi sektę w samym sercu zabytkowej Pragi. Tym razem bohaterka trylogii Salli Simukki próbuje uratować młodą kobietę ze szponów niebezpiecznej grupy. W scenerii starego miasta, wśród krętych uliczek, rozgrywa się dramat, którego stawką jest życie. Czy Lumicce uda się ocalić dziewczynę, która twierdzi, że jest jej siostrą? Czy pokona szajkę planującą zbiorowe samobójstwo członków sekty?
*źródło zdjęć okładek i opisów: www.empik.com
Ja bym sięgnęła po pierwszy tytuł! Super się zapowiada. A reszta - nic co bym chciała na już. Co do tych komentarzu to się nie wypowiem bo nie rozróżniam Google, Google + czy cokolwiek innego i nie mam pojęcia, o co w tym chodzi ;) wchodzę na bloga, komentuję i ot, cała filozofia :D
OdpowiedzUsuńTeż tak myślałam, ale strasznie mnie złości, gdy przegapiam komentarze ;) Podoba mi się Disgus, ale on z kolei wymaga logowania, jestem w kropce ;)
UsuńGrzeczna dziewczynka i mnie intryguje, ciekawe czy się nie zawiodę ;)
Zapowiedzi rzeczywiście bardzo interesujące, a najbardziej pierwsza i ostatnia! Tak swoją drogą, to "Czerwone jak krew" mam zamiar przywieźć sobie z Targów, także naprawdę teraz liczę, że dorwę je w jakiejś cudownej promocji. :)
OdpowiedzUsuńOdnośnie nieobecności na blogsferze: skąd ja to znam? :D
Pozdrawiam,
Sherry
Nie wiem jak jest z promocjami w Krakowie, bo Warszawa pod tym względem nie rozpieszczała ;) Ja jestem ciekawa też Zachłannych, to pierwsza książka o pokoleniu słoików, ciekawe zagadnienie.
UsuńSherry ja też chodzę do szkoły ;) tylko jestem po drugiej stronie barykady ;)
A mnie najbardziej zainteresowała książka "Białe jak śnieg". To zdecydowanie tytuł, który może przypaść mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńA czytałaś Czerwone jak krew? Polecam ;)
UsuńChyba najbardziej zaintygowałaś mnie "Grzeczną dziewczynką", z którą nie spotkałam się dotychczas w żadnej, z czytanych przeze mnie notek z zapowiedziami. Będę musiała mieć ten tytuł na uwadze :)
OdpowiedzUsuńSama jestem bardzo ciekawa, nigdy nie czytałam żadnej książki z tego wydawnictwa, a może się okazać perełką ;)
UsuńMnie też się spodobała "Grzeczna dziewczynka". Jestem ciekawa co się wydostanie z tej grzecznej dziewczynki ;D
OdpowiedzUsuńJa też jestem tego ciekawa ;)
UsuńJa jakoś nie lubię komentować w systemie Google+, nie wiem dlaczego. A z nowości to najbardziej czekam na Osiecką, a z wybranych przez Ciebie to w oczy mi wpadła piękna okładka "Zachłannych"! :)
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię komentować w google +.. i podobnie czekam na ,,Zachłannych" :D
UsuńWygląda na to, że nikt nie lubi komentarzy Google + ;)
UsuńA Zachłanni to pierwsza książka o pokoleniu słoików, jestem ciekawa co to znaczy ;)
Ja czekam na ''Grzeczną dziewczynkę''. A co do komentowania w Google+ niezbyt lubię, wolę zwyczajny system bloggera.
OdpowiedzUsuńA Ty chyba czytałaś Grzeczną dziewczynkę innej autorki, tamtej też jestem ciekawa ;)
UsuńCzyli nie zmieniać na Google +? :)
Jeśli chodzi o system komentarzy to polecam Disgus, moim zdaniem tylko tak można prowadzić na blogach rozmowy :)
OdpowiedzUsuńBoję się Disqusa, po pierwsze trzeba się do niego zalogować, co utrudnia komentowanie na innych niż swój komputerach ;) ale dyskusja jest zdecydowanie ciekawsza.
UsuńTrzeba się zalogować, ale tylko raz, jeśli korzysta się z jednego komputera. Poza tym w bloggerze też trzeba się logować, żeby zostawić komentarz. A jeśli korzystasz z kilku urządzeń to chyba i tak trzeba zawsze wpisywać swoje dane :) W każdym razie namawiam na disgus, też się na początku bałam, ale teraz nie wyobrażam sobie blogowania bez tego :)
UsuńTe zapowiedzi brzmią bardzo ciekawie :D A nad komentarzami Google + sama się zastanawiałam :)
OdpowiedzUsuńI do jakiś doszłaś wniosków? Ja widzę po komentarzach, że jednak wszyscy lubią bloggera ;)
UsuńJest na co polować!
OdpowiedzUsuńOsobiście wolę tradycyjny sposób komentowania.
jest na co, zdecydowanie. Dla mnie jednak ciekawszy będzie listopad ;)
UsuńJedynie pierwsza zapowiedź mnie zainteresowała. Co do pytania, zdecydowanie wolę komentarze Bloggera!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Shelf of Books :)
Czyli komentarze bloggera są najbardziej lubiane. A jaki masz sposób na podglądanie odpowiedzi? Zaznaczasz informację na maila, czy wchodzisz na blogi i sprawdzasz?
UsuńKomentarze Google+ jakoś mnie nie przekonują. A co do książek Białe jak śnieg wydaje się interesujące :)
OdpowiedzUsuńTo drugi tom serii o młodej dziewczynie, która bawi się w detektywa ;) Polecam!
UsuńJa już nie mogę oglądać zapowiedzi, bo niebawem zostanę bankrutem. Zdecydowanie wolę Bloggera, google+ jakoś mi nie podchodzi.
OdpowiedzUsuńWidzę, że Ty też wolisz komentarze bloggera. Jednak one utrudniają dialog, a ja lubię odpowiedzi ;)
UsuńA niedługo napiszę o tej książce ;)
OdpowiedzUsuńJa z Miry dostanę egzemplarz "Zachłanni", jestem ciekawa jaki będzie :-)
OdpowiedzUsuńZobaczymy ;) Poczekam na Twoją recenzję.
Usuń"Białe jak śnieg" brzmi ciekawie.
OdpowiedzUsuńOstatnia pozycja mnie zaciekawiła. Muszę poszukać pierwszej części.
OdpowiedzUsuńZagłosowałam w ankiecie :)
Cieszę się ;) dzięki.
UsuńSystem komentarzy jaki masz aktualnie jest na mój gust najlepszy :) Nie zmieniałabym tego, ale zrobisz naturalnie jak uważasz. Niemniej widząc wyniki ankiety jestem w zdecydowanej mniejszości ;)
OdpowiedzUsuńA z książek niestety nic dla siebie nie wynalazłam...
jeśli zagłosowałaś na bloggera, to jesteś w większości ;) chyba zmiana jest niepotrzebna.
UsuńGrzeczna dziewczynka i Zachłanni zwrócili moją uwagę :)
OdpowiedzUsuńCo do komentarzy, preferuję bloggera. Nie jestem zapisana w Google+ i właściwie to nie mam porównania :P
Czyli intrygują Cię nowości Miry. Ja też jestem ich bardzo ciekawa.
UsuńGoogle+ jest mniej czytelne, ale łatwiej odpowiadać, bezpośrednio z panelu Google. To dobre rozwiązanie, gdy korzysta się z urządzeń mobilnych, a ja często tak robię ;)
Jakoś najbardziej lubię ten system, który masz teraz, może to kwestia przyzwyczajenia, ale chyba jest dla mnie jest najlepszy. :) A co do książek to zaciekawiła mnie ta ostatnia.
OdpowiedzUsuńdzięki za podpowiedź ;) wygląda na to, że blogger zostanie.
UsuńNajbardziej zainteresowała mnie "Grzeczna dziewczynka"
OdpowiedzUsuńA za Google + nie przepadam :)
Ja cały czas mam problem z czasem wiec rozumiem Twoją sytuacje. Teraz jeszcze remont i szkolenie wiec wyrwać chwile czasu jest naprawdę ciężko. Ale nadal tu jesteśmy więc nie jest źle :-)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, człowiek jest w stanie upchnąć w czasie wiele rzeczy ;)
UsuńNie, nie, nie! Tylko nie Google+... Odstrasza mnie komentowanie przez Google+ i często po prostu rezygnuję z niego. Poza tym jest to utrudnienie osobom, które nie mają tam konta - wtedy w ogóle nie mogą komentować.
OdpowiedzUsuńJa też cierpię na chroniczny brak czasu, a i chęci też jakoś nie mam... Dwie pierwsze pozycje zapisuję na swojej liście do przeczytania. :)
Z tym komentowaniem Google+ masz rację, ale z drugiej strony większość moich obserwatorów pokrywa się w bloggerze i g+. Wyniki ankiety są jednoznaczne, więc raczej blogger zostanie, w końcu blog ma podobać się Wam ;)
UsuńCiekawi mnie książka Białe jak śnieg. Na pewno ja przeczytam;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
pokolenie-zaczytanych.blogspot.com
Polecam, to młodzieżowa seria o nastolatce, która mogłaby być krewną Sherlocka ;)
Usuń