Witajcie! Większość z Was zapewne zauważyła, że często sięgam po debiuty. Uwielbiam ten dreszczyk ekscytacji towarzyszący odkrywaniu talentów, ale często nie do końca wiem, co niedoświadczony autor chciał mi przekazać. Dlatego wpadłam na pomysł stworzenia cyklu, w ramach którego będę odkrywać, co autor miał na myśli...
Dziś pierwszy wywiad z debiutantką, Julią Hebdzyńską, autorką książki "eLKa".
Twoja książka zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, ale jednego nie zrozumiałam. Dlaczego napisałaś takie zakończenie? Co chciałaś przekazać czytelnikom?
Julia: Wiesz, jeśli chodzi o zakończenie, to sprawa wygląda tak, że chciałabym, aby każdy z Czytelników mógł odczytać je na swój własny, prywatny sposób. Ja chciałam, żeby bohaterka, która była naiwną, egoistyczną i bardzo mocno skupioną tylko na sobie dziewczyną, wreszcie zrozumiała, że nie liczy się tylko ona. Chodziło mi głównie o to, że już od samego początku wiedziała, że ten "romans" nie może mieć jakiejkolwiek kontynuacji, nie może wyjść na światło dzienne. Mimo to, cały czas pragnęła się widywać ze swoim instruktorem, bo widziała, jak dużo szczęścia dają i jemu te spotkania. Czytelnikom chciałam przekazać, żeby rozejrzeli się dookoła siebie i postarali się dostrzec potrzeby, nawet te najmniejsze, innych ludzi; by nie byli zamknięci w sobie.
Bohaterka z egoistycznej nastolatki - stała się dziewczyną, która chociaż umie- i chce- zauważyć uczucia i potrzeby innych ludzi. Fakt, obrałam tutaj dość nietypowy scenariusz sytuacji, ale przecież i samo życie potrafi nas nieraz mocno zaskoczyć :)
Jaka była droga Twojej książki? Jak to się stało, że postanowiłaś zadebiutować? Ktoś zmotywował Cię do jej wydania, czy może teksty zapragnęły po prostu opuścić szufladę?
Julia: Och, droga to była długa i kręta :) Szczerze? Postanowiłam spisać swoje przemyślenia związane z prawem jazdy, ubarwić je trochę ciekawą i fabułą, która jest dość mało wykorzystywana przez autorów (przynajmniej polskich). Tak oto powstała "baza" do eLki. Potem wystarczyło tylko wykorzystać język, jakim młodzież (czyli też i ja:)) posługuje się na co dzień. I voila - książka ukończona. Potem bardzo długo zastanawiałam się, czy jednak próbować swojego szczęścia w wydawnictwach. Szybko jednak, po namowach moich przyjaciół, uległam i już po jakimś czasie zapewniłam sobie możliwość zobaczenia eLki w wersji papierowej.
W jaki sposób powstał pomysł na taką fabułę? Zdradź mi, czy opisałaś swoje przeżycia? (I od razu poproszę dane tego instruktora!:)
Julia: Tak, jak już wcześniej wspomniałam - przemyślenia i wiedza są jak najbardziej prawdziwe. Jednak eLka nie byłaby "sobą", gdyby nie miała tej szczypty niepewności, co będzie dalej. Muszę przyznać, że niesamowitą przyjemność sprawiało mi zapisywanie dalszych losów bohaterów.
Cóż, cytując: Wszystkie postaci i fakty są prawdziwe, ponieważ powstały w wyobraźni autorów. :)
W notce biograficznej napisano, że masz niepoprawne marzenia ;) Zdradzisz mi jedno z nich?
Julia: Och, wiele ich jest! Wydaje mi się jednak, że jednym, takim najważniejszym, jest to, żeby móc w swojej twórczości przekazywać ludziom zarówno to, co jest ważne dla mnie, jak i dla nich; żeby, wraz z biegiem lat, niebanalne słowa mogły wypływać z mojej głowy i trafiać do Czytelników, o! :)
Notka biograficzna autorki
Julia Hebdzyńska, ur. 12 lipca 1994, zodiakalny rak. Studentka filologii polskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Ukończyła klasę o profilu filmowym w warszawskim LO im. Hugona Kołłątaja. Zafascynowana literaturą polską i brakiem granic ludzkiej wyobraźni. Nie ma dla niej życia bez fotografii i muzyki.
Za wywiad i zdjęcie z prywatnego archiwum serdecznie dziękuję Julii Hebdzyńskiej.
Ciekawe pytania i odpowiedzi. Podobają mi się wywiady które pozwalają trochę bardziej poznać autora i jego dzieło :-)
OdpowiedzUsuńInteresujące, acz krótki wywiad - aż jestem ciekawa, co to za zakończenie książki :D
OdpowiedzUsuńPS. Zazdroszczę autorce uczęszczania do liceum o kierunku filmowym! Sama bardzo chciałabym się tam znaleźć!
krótki, ale uwzględniłam wszystkie frapujące mnie pytania ;)
UsuńGratuluję pierwszego wywiadu i mam nadzieję na więcej! ;) Widać, że naprawdę dobrze się czujesz w takiej roli ;) Aha i jeszcze coś - świetna nazwa na cykl postów "Debiutant w Lustrze" - początkowo nie wyłapałam aluzji, ale później aż się roześmiałam sama do siebie ;) Fajnie :) Działaj!
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
Usuńnie wiem, jak wiele jeszcze ich będzie ;) To zależy, czy książki debiutantów pozostawią jakieś pytania ;)
No proszę, autorka jest ode mnie dokładnie o miesiąc starsza :) ciekawa jestem tej książki. Wywiad wyszedł idealnie - nie za długi, nie za krótki, bez zbędności. Zazdroszczę Autorce filologii polskiej, moze będę miała kiedyś okazję ją studiować :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, mam nadzieję, że wywiad rozwieje wątpliwości, które powstają po lekturze ;)
UsuńStudiuj, co Ci stoi na przeszkodzie? ;)
Świetny pomysł na cykl:) nawet nie wiesz jak się cieszę, że książka już jest prawie moja (prawie-bo jeszcze czekam aż listonosz mi ją przyniesie:) )
OdpowiedzUsuńjuż pojechała ;) Czekam na wrażenia, po wywiadzie będzie Ci ją łatwiej odebrać ;)
UsuńBardzo fajnie się czytało:) Też jestem rakiem.
OdpowiedzUsuńja też jestem rakiem ;)
UsuńZazdroszczę napisania książki w tak młodym wieku. Jednak fabuła nie bardzo do mnie trafia :)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com
U mnie za niedługo również pojawi się wywiad z autorem :) Gratuluję rozmowy :)
OdpowiedzUsuńo! a z kim? czekam ;)
UsuńRewelacyjny wywiad. Cieszę się, że promujesz polskich autorów. Tak trzymać!
OdpowiedzUsuńGratuluję wywiadu, czasem ciężko znaleźć coś o autorach książek, wywiady to ułatwiają:))))
OdpowiedzUsuńczasem nie do każdego można się "dobić" ;)
UsuńSzkoda, że taki krótki :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :) Będę śledzić Twoje odkrycia :)
OdpowiedzUsuńO książce już czytałam kilka recenzji, więc z przyjemnością przeczytałam także wywiad. Jestem teraz jeszcze bardziej ciekawa tego debiutu.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na cykl! :) Przyjemnie się czytało, ale dlaczego tak krótko? :)
OdpowiedzUsuńwyczerpałam temat, który mnie interesował ;) dlatego tak krótko ;)
UsuńBardzo interesujący wywiad. Podoba mi się ten cykl na twoim blogu i zdecydowanie notki będę pochłaniać z najwyższą przyjemnością. :) Nie dość, że pytania trafne, to jeszcze odpowiedzi bardzo ciekawe. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Cieszę się, że wywiad odebrałaś pozytywnie ;)
UsuńGratuluję Ci szczerze tego wywiadu:)) Bardzo przyjemnie mi się go czytało. Żałuję tylko, że nie miałam jeszcze okazji przeczytać książki.
OdpowiedzUsuńdziękuję, a książeczkę polecam. Jeśli się do niej odpowiednio podejdzie - okazuje się fajna ;)
UsuńŚwietny wywiad, krótki i treściwy!
OdpowiedzUsuńFajnie się czytało, a pomysł na cykl bardzo ciekawy :) Częściej jednak spotyka się wywiady ze znanymi autorami, ale jak widać rozmowy z debiutantami również mogą być zajmujące :)
OdpowiedzUsuńDebiutantów wiele osób ignoruje, a przecież to oni są najciekawsi ;) Nie cenzurują myśli i odpowiadają szczerze, ceńmy ich ;)
Usuń