Wydawnicto Otwarte premiera 18 czerwca

"Nie możesz obwiniać siebie. Nigdy."

Dziś mam dla Was recenzję kolejnej perełki, która wstrząsnęła mną, a przy okazji wywołała wielkie poruszenie w moim sercu. Kilkadziesiąt pierwszych stron nie zapowiadało TAKIEGO finału! 

Piękna, klimatyczna okładka budzi skojarzenia z lekką, młodzieżową historią o miłości. Spodziewałam się lekkiego romansu o dwójce młodych, naiwnych ludzi. Jakże bardzo się myliłam...

Siedmnastoletnia Sky jest specyficzną nastolatką. Nie chodzi do szkoły, nie posiada komputera i telefonu. Obce są jej nowinki techniczne, oraz nie rozumie młodzieżowej mowy:

"lol? Co to, do cholery, znaczy? Mam nadzieję, że nie jest to jakieś wyznanie miłości. Spuściłabym go na drzewo(...)"

Posiada za to nadopiekuńczą matkę, która z jednej strony chroni ją przed światem, a z drugiej na wiele pozwala i ma dość luźne podejście do wolności. W ostatnim roku nauki Sky przekonuje matkę, aby pozwoliła jej uczęstniczyć w tradycyjnych zajęciach szkolnych. Zderzenie z prawdziwą szkołą i panującymi w niej zasadami jest dla dziewczyny wielkim szokiem, jednak jej wrodzona (wyuczona?) odporność i "odrętwienie" sprawiają, że daje sobie radę. Świat Sky diametralnie się zmienia, gdy poznaje Deana Holdera - chłopaka, który dzięki swej złej reputacji staje się bratnią duszą dziewczyny. Tylko on potrafi nią wstrząsnąć i wywołać "motyle w brzuchu". Sielankę burzy odkrycie mrocznej tajemnicy z przeszłości, od tej chwili świat Sky wali się w pył...

Co takiego łaczy tych dwoje ludzi? Jaka tragiczna prawda na zawsze odmieni ich życie? Musicie sprawdzić sami, gwarantuję, będziecie zadowoleni.

Opinia

Badzo lubię książki dla "młodych dorosłych", choć traktują głównie o uczuciach, a tragiczne wydarzenia, traumy i intrygi są tylko tłem opowieści o miłości. Tutaj było podobnie, kilkadziesiąt pierwszych stron bardzo miło się czytało, była to klasyczna historia o rodzącym się uczuciu dwójki młodych ludzi. Ona, wycofana, zamknięta w sobie introwertyczka spotyka na swojej drodze chłopaka, który nie do końca kontroluje swoje zachowanie. Holder przeraża Sky wybuchowością i rozchwianiem emocjonalnym, a jednocześnie dziewczyna nie może przestać o nim myśleć. Tylko on sprawia, że nastolatka odczuwa emocje, które wcześniej były schowane bardzo głęboko w jej duszy. Autorka pisze lekkim, zrozumiałym językiem perfekcyjne ukazując środowisko nastolatków. Polubiłam zabawne i sarkastyczne przekomarzanki Sky i Holdera, a także poważne rozmowy Sky z przyjaciółką. Jak się nie śmiać czytając takie, jakże życiowe, podsumowanie:

"Sky, przez cztery lata martwiłam się o ciebie. Bałam się, że (...) jesteś lesbijką. Pogodziłabym się z tym, że podobają ci się same chude, małe wymoczki. Pogodziłabym się nawet z tym, że gustujesz w starych, pomarszczonych facetach z jeszcze bardziej pomarszczonymi wackami. Nie mogłabym sie pogodzić tylko z jednym: z tym, że nigdy nie zaznasz pożądania. (...) A to najlepszy z grzechów"

Pierwsza część książki, to właśnie taka lekka lektura o nastolatkach, ale później? Później jest wielkie uderzenie... Czytając "Hopeless" nie zniechęcajcie się, choć ponad dwieście pierwszych stron, to historia budzącego się uczucia i opis szkolnego życia nastolatków. Cierpliwość się opłaci, ponieważ zakończenie wbije Was w fotel i wzruszy do łez.

Podsumowanie

"Hopeless" to historia o dwóch miłościach: jednej pięknej, romantycznej i burzliwej rodzącej się między głównymi bohaterami, ale też o drugiej, niebezpiecznej, chorej i destrukcyjnej, która niszczy świat pewnej małej dziewczynki.

To również opowieść o przyjaźni, która jest jedynym stabilnym filarem w życiu nastolatków oraz o tragedii z dzieciństwa, która determinuje późniejsze losy bohaterów. Czytając historię Sky i Holdera przeniesiecie się do czasów młodości, dojrzewania i wnikniecie w świat szkolnych dylematów, miłosnych zakrętów, uczuciowych pułapek i boleśnie odczujecie niesprawiedliwość losu. Odkrycie prawdy o przeszłości bohaterów wstrząśnie Wami i sprawi, że będziecie płakać z żalu i rozpaczy.  Opowieść pokazuje przytłaczający ogrom cierpienia, oraz potęgę miłości, która zwycięża wszystko. Historia skałania również do reflesji oraz zmusza do otwarcia oczu na otaczający nas świat - brutalny i pełen utajonego, czystego zła.

Czy książka miała jakieś wady? Kilka znalazłam. Nie do końca przekonywał mnie język powieści, styl pisania autorki, który jest pozbawiony emocjonalnego zabarwienia (choć może to być oznaką przedawkowania czytanego ostatnio "Dotyku Julii"). Nie wiem, może trochę w tym winy tłumacza, jednak nie znalazłam tutaj tak lubianego przez siebie "malowania uczuć słowami". Wszelkie opisy scen miłosnych (bardzo delikatnych) są suche i pozbawione emocji, a niektóre słowa (głównie wulgaryzmy) boleśnie kłuły mnie w oczy. Na szczęście takich "kwiatków" jest dosłownie kilka i nie mają wpływu na tą jakże piękną historię. Polecam z całego serca, dla mnie stała się to jedna z ulubionych pozycji w nurcie YA. Niestety przydługi i zbytnio rozwleczony wstęp spowodował, że muszę nieznacznie obniżyć ocenę.

Dla kogo

To idealna książka dla wielbicieli nurtu New Adult, czyli osób w wieku 18 - 25 lat, które lubią  czytać o rodzącym się uczuciu, wielkiej miłości i przeszkodach, jakie na drodze bohaterów stawia los. Także dla wszystkich tych, którzy lubią mocno popłakać podczas odkrywania tajemnic przeszłości. Dla starszych czytelniczek będzie to doskonałe przypomnienie okresu dojrzewania - świat (i miłość) wygląda wtedy zupełnie inaczej, a na pozór błahe problemy urastają do rangi życiowych tragedii. Zakończenie zaś przypadnie do gustu wielbicielom silnych wzruszeń i emocjonalnego szoku.

Szczegóły
Tytuł: Hopeless
Autor: Coleen Hoover
Seria: Hopeless
Przekład: Piotr Grzegorzewski
Wydawnictwo: Otwarte 2014

Ocena

Treść: 5-/6

Styl: 5/6

Okładka: 6/6

Książkę do recenzji udostępniło wydawnictwo Otwarte - bardzo dziękuję!