Szpital Babylon to gratka dla wielbicieli seriali medycznych i dr Housa, którzy uwielbiają bliskie i wyidealizowane spotkania z medycyną. Książka Imogen Edwards-Jones, która wraz z autorami anonimowymi opisuje różne środowiska pracy i bez skrupułów obnaża tajemnice zawodowe ludzi rożnych profesji.
Są to książki lekkie, ot do poczytania w wolnej chwili, jednak zawierają w sobie ziarno prawdy, dlatego lubię je czytać i czasem jestem w stanie uwierzyć w opisywane rewelacje. Jak dotąd Szpital Babylon był dla mnie najlepszą książką tej serii, najbardziej przekonującą i najzabawniejszą.
Czytając tę pozycję spędzicie 24 godziny za szpitalnymi drzwiami. Gwarantuję Wam, że już nigdy, przekraczając próg izby przyjęć, nie poczujecie się bezpiecznie. Książkę kupiłam, ponieważ ze względu na moją miłość do medycyny, nie mogłam się oprzeć notce wydawcy:
"Imogen Edwards-Jones oraz Autor Anonimowy pokażą nam, jak desperacko ratuje się życie i co się dzieje, kiedy tego życia uratować się nie da. Zobaczymy lekarzy, którzy sypiają z pielęgniarkami i pacjentów, którzy sypiają z lekarzami. Dowiemy się, gdzie jest największy rynek organów do przeszczepów, jak działają firmy farmaceutyczne, a także jak długo można czekać na … izbie przyjęć. Spotkamy ludzi, którzy za dnia walczą o cudze życie, by po godzinach zarabiać na własne pompując botoks i wydłużając penisy. Zrozumiemy, dlaczego ta praca zmienia człowieka na zawsze. „Szpital Babylon” to ostra jazda bez trzymanki. Dogłębnie i niezwykle wnikliwie obnaża świat współczesnej medycyny. Otwiera oczy na wiele kwestii"
źródło: fragment notki wydawcy ze strony Lubimy czytać
Czytając tę pozycję możecie nie tylko się pośmiać ale też poczuć jak na planie serialu Grey Anatomy. Nie jest to dzieło ambitne, ani dydaktyczne, ani tym bardziej nie zmieni Waszego życia, ale na pewno wzbudzi refleksję nad pracą lekarza i pozwoli Wam zrozumieć, że dla szpitala jesteście tylko trybikiem i źródłem... pieniędzy, a poszanowanie godności człowieka to niekiedy pusty frazes. To smutne, przerażające i prawdziwe... Autorka opisuje szpital londyński, a ja łudzę się, że u nas jest inaczej...
"Kompetnie Niepotrzebne Badanie Piersi to jedna z pasji dr Steve'a. Myśli, że jest koneserem, bo obmacał połowę kraju"
Książka ma dość brzydką, choć pasującą do treści okładkę, jest wydana z dbałością o szczegóły, bez błędów i z czytelną czcionką. Jeśli potrzebujecie odprężenia i lubicie takie tematy, serdecznie polecam.
Czytaliście jakieś pozycje w podobnym klimacie? Uwielbiam tematy około-medyczne i będę wdzięczna za polecenie czegoś ciekawego :)
Do tej pory autorka napisała kilka książek, jedne lepsze, drugie gorsze, ale wszystkie zabawne:
Air Babylon - wszystko, co wiąże się z podróżą samolotem;
Fashion Babylon - środowisko projektantów, modelek, krawców i szeroko pojętego świata mody;
Hotel Babylon - obsługa hotelowa;
Plaża Babylon - ekskluzywne kurorty (jedna z lepszych pozycji),
Pop Babylon - środowisko show-biznesu;
Ślubny Babylon - brytyjski przemysł ślubny,
Restauracja Babylon- dzień z życia restauracji.
każdy znajdzie coś dla siebie :)
Moja kuzynka studiuje medycynę i książkę akurat czyta (kiedy się nie uczy i nie pracuje). Więc wpisuje się w kolejkę i na pewno przeczytam:).
OdpowiedzUsuńJak przeczytasz skonfrontuj opinię z kuzynką, a w recenzji opisz efekty :) jestem bardzo ciekawa :)
UsuńMyślę, że mogłaby mnie zaciekawić :)
OdpowiedzUsuńSeriale medyczne bardzo lubię np. ,,Chirurdzy'', ,,Lekarze'', Na dobre i na złe'' lub ,,Dr. House'', ale książek z tematyką około medyczną jeszcze nie czytałam, dlatego bardzo chętnie poznam powyższą pozycje.
OdpowiedzUsuńJa dodałabym do tego jeszcze ER, Hawthorne i Private Practice i mam komplet ulubionych medycznych seriali. Książkę polecam, można się pośmiać i przestraszyć :)
UsuńNie moje klimaty, ale może kiedyś się skuszę, bo brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNo to pozycja z pewnością dla mnie, tym bardziej, że w pewnym stopniu wiążę z medycyną przyszłość ;)
OdpowiedzUsuńChcesz zostać chirurgiem? ;) Przeczytaj, na pewno Ci się spodoba.
UsuńW związku z tym, że jeszcze całkiem niedawno zastanawiałam się nad studiowaniem kierunku stricte medycznego, książka może być ciekawą lekturą, która utwierdzi mnie tylko w przekonaniu, że dokonałam jednak dobrego wyboru rezygnując z medycznych planów:)
OdpowiedzUsuńOj, ja oddałabym duszę, żeby jednak móc studiować jakiś medyczny kierunek :) A książkę polecam, na jeden wieczór dobrej zabawy.
UsuńNie czytałam niczego o podobnej tematyce, ale oglądałam Dr Housa. Muszę któregoś razu skusić się na tego typu książkę. Może przypadnie mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńA mi udalo sie co nieco poczytać w ten weekend. W tygodniu mam problem, bo jakby mniej tego czasu było. Wracam z pracy trochę zmęczona i już nie mam siły ani ochoty na bliższe spotkanie z ksiązką, a wiadomo zawsze jest coś do zrobienia.
Pozdrawiam :)
Marie Bell
Poza Szpitalem są też tomy o innych środowiskach pracy, prawie każdy znajdzie coś dla siebie. Mi też brak czasu na czytanie, domowe sprawy zajmują mi coraz więcej czasu, chyba kiepsko się organizuję :)
UsuńJa też lubię tematy medyczne, ale tylko i wyłącznie w serialach/filmach :))
OdpowiedzUsuńJa tylko dla "Chirurgów" jestem w stanie porzucić książkę. A "Szpital B." polecam, można docenić, że u nas nie jest tak do końca źle :)
UsuńIlu tu fanów medycyny ! super ! To ja od siebie dodam, że ostatnie 7 lat (do grudnia 13r) pracowałam w Szpitalu, na Oddziale Ortopedii, a za serialem "Chirurdzy" po prostu przepadam i ledwo mogę się doczekać kolejnego odcinka ! tak więc bardzo się cieszę, że przeczytałam Tą recenzję, bo nigdy o tej książce nie słyszałam i już chce bardzoooo ją mieć :D !
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj i napisz opinię, jestem ciekawa zderzenia z polskimi realiami :)
OdpowiedzUsuńO i Lekarze się zaczynają na tvn trzeba włączyć :D
UsuńKsiążka niestety nie dla mnie , ale recenzja ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy czytałaś, ale jeśli chodzi o powieść z mocnym tłem medycznym, to mogę polecić Ci książkę ,,Doktorzy" Ericha Segala. Klimatami podobne do Grey's Anatomy, plus milion pięćset innych wątków, związanych z życiem bohaterów - lekarzy. Do tego niezłe cegliszcze, moje wydanie miało prawie 800 stron dość drobnego druku przy normalnym formacie książki.
OdpowiedzUsuńO, nie znam ale chętnie poznam :) Jeśli mi się nie spodoba, będzie idealne cegliszcze do podparcia drzwi :)
UsuńWierzę jednak, że coś co polecasz musi być dobre :)
Z chęcią bym przeczytała, jestem ciekawa co tam autorka naskrobała, czytałam jej autorstwa "Air Babylon" o lotnisku znakomita rozrywka, ale i ile ciekawych rzeczy człowiek może się dowiedzieć. :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że te "fakty" są troszkę naciągane, ale i tak zabawa przednia :)
UsuńHa! Lubię takie książki - obnażające tajemnice zawodów, lekko prześmiewcze ale i poważne ;) dzięki za polecenie ;D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Cię zainteresowałam :)
UsuńKsiążka na pewno by mnie zaintrygowała, ponieważ uwielbiam tematy medyczne. Preferuję jednak kryminały medyczne, głównie Tess Gerritsen :)
OdpowiedzUsuńKryminały medyczne? Może to coś dla mnie, a jaką książkę tej autorki (najlepiej dość cienką) polecasz na początek?
UsuńSmutne podsumowanie naszej, medycznej rzeczywistości. Nie wiem czy mam ochotę na tę książkę akurat teraz.
OdpowiedzUsuńKsiążka jest raczej zabawna i myślę, że z naszą krajową sytuacją ma niewiele wspólnego. Mimo wszystko polecam.
UsuńSeriale medyczne Lubie, ale z książką się jeszcze nie spotkałem. Czy używasz termometru jako zakladki ? :D
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie
Gratuluję spostrzegawczości :) chętnie zajrzę :)
UsuńCzytałam "Air Babylon" ale lotnisko to moja branża więc niczym mnie nie zaskoczyła. Za to scenki szpitalne mogą więc przeczytam ją z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńPolecam, można się pośmiać, przerazić, zniesmaczyć, ja uwielbiam takie klimaty ;)
UsuńHmm.. W takim razie się skuszę..
OdpowiedzUsuń